Lubię Popielskiego. W każdym wydaniu. Czy to w Lwowie czy Wrocławiu. Daje radę. Łyssy nie daje sobie w kaszę dmuchać. No i na deser malutki wątek Eberharda Mocka. Dobrze się czytało.
Brutalna gra o wszystko. Honor albo śmierć! Lwów 1938. Europa na krawędzi wojny. W Rzeczypospolitej trwa bezlitosna walka o wpływy. Czy możliwy jest sojusz z Niemcami? Edward „Łyssy” Popielski pod...