Na pewno nie raz słyszeliście rozbrajające przyśpiewki „Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało!” a czy wiedzieliście, że równie dobrze jak naszym piłkarzom moglibyśmy śpiewać to politykom, generałom, magnatom i niegdysiejszym królom? Wyszło jak zwykle… to fascynujący zbiór opowieści o tym, jak wielcy tego świata dawali d…. no, ogólnie nie spełniali pokładanych w nich nadziei!
Krzysztof Pyzia z rozbrajającą szczerością opisuje porażki i wpadki polskich królów, książąt i oficjeli. Nie szczędząc drobnych złośliwości, w tonie pikantnych ploteczek zdradza, który król był otyły, który lubił pofolgować sobie w sypialni, a który był władcą tylko z nazwy.
Z Wyszło jak zwykle… dowiecie się również skąd wzięło się nasze polskie „postaw się a zastaw się”, kto wymyślił strajki czy jak wyglądały listy miłosne Chopina, poznacie kilka brzydkich sekretów wieszczy narodowych i nieobyczajne ploteczki dotyczące życia prywatnego polskich poetów i uczonych…
Ja byłam zachwycona. Ta książka to dla mnie absolutne 10/10. Czytając obśmiałam się jak norka i gdyby tylko był tom II sięgnęłabym po niego bez zawahania. Dawno nie miałam już okazji, by przyswoić sobie nie tylko ważne historyczne wydarzenia ale i poznać je od zupełnie innej strony.
Eh, królowie nie wiedzieli nawet jakie mieli szczęście,
że w ich czasach nie było Internetu.
Dziś żaden przypał nie zostałby zapomniany ;D
Krzysztof Pyzia choć w swojej książce zebrał tylko te najciekawsze wpadki, o których świadectwa nie zostały zatarte, pokazuje nam dzieje naszych przodków z zupełnie innej strony. Dlatego ludzie, nie wierzcie historykom! Historia Polski wcale nie była tak patetyczna i dumna jak lubią nam wmawiać.
Tak oto od królów, przez książęta, mnichów i szlachetne damy aż do Bolesława Wałęsy i Edyty Górniak – największe wtopy, najgłośniejsze przypały, które dziś trafiłyby na pierwsze strony serwisów pudlopodobnych.
Szczerze polecam!
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Bellona
#współpracarecenzencka
#współpracabarterowa
#współpracareklamowa