Altanka pod magnolią recenzja

„Altanka pod magnolią” Sandra Podleska

Autor: @martyna748 ·2 minuty
2024-04-19
Skomentuj
1 Polubienie
Czy są w Waszych biblioteczkach takie książki, które czekają na przeczytanie na odpowiedni moment? Wśród takich powieści u mnie była „Altanka pod magnolią” Sandry Podleskiej, która swoją premierę miała w tamtym roku, ale patrząc na piękną okładkę tej książki, nie wyobrażałam sobie jej przeczytać w innym czasie niż teraz, kiedy kwitną kwiaty i pomimo załamania pogody trwa piękna wiosna. Jeśli jesteście ciekawi, jaką historię skrywa ta powieść, to zapraszam na recenzję!

Monika nie może pogodzić się ze śmiercią swojej ukochanej córki Aurelii. Mimo że minęły już trzy lata, ciągle przeżywa swoją stratę, ale stara się jakoś żyć. W celu odzyskania swojej równowagi życiowej postanawia przeprowadzić się do miłej miejscowości, gdzie zaprzyjaźnia się z młodym fryzjerem Piotrkiem. W międzyczasie Monika postanawia też skupić się na pracy jako ilustratorka. Nagle dowiaduje się o istnieniu dziewczynki bardzo podobnej do jej zmarłej córki... Monika postanawia ją odnaleźć i przy okazji poznaje architekta krajobrazu Grzegorza. Jaką rolę w jej życiu odegra ten mężczyzna? Czy zrozpaczonej Monice uda się odzyskać spokój i wewnętrzną równowagę?

W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Rozdziały są krótkie i ogólnie powieść tę czyta się bardzo szybko. W trakcie czytania strony aż same się przewracają i kończąc czytać jeden rozdział, nie da się nie zacząć kolejnego. Tak więc, ze stylem pisania autorki bardzo się polubiłam, oprócz tego, książka ta porusza bardzo smutny i bardzo poważny temat, wokół którego toczy się akcja, czyli rozpacz po stracie dziecka. W trakcie czytania było dużo smutnych i wzruszających momentów. Oprócz tego występuje też motyw miłości tej matczynej i tej romantycznej. Bardzo spodobał mi się wątek przyjaźni Moniki z nowo zaprzyjaźnionym sąsiadem, który ze względu na swoją orientację, równie nie miał zbyt kolorowego życia. Tak więc, w książce tej można też spotkać się z problemem związanym z tolerancją wobec osób homoseksualnych. Ogólnie książka ta mimo smutnego poruszanego w niej głównego tematu, daje nadzieję na to, że po każdej tragedii można odzyskać spokój i równowagę życiową, choć nie jest to łatwe, a straszne momenty, pomimo upływu lat ciągle wracają...

„Altanka pod magnolią” jest smutną i jednocześnie piękną powieścią obyczajową, którą czyta się bardzo szybko. Jej okładka i panująca w niej pora roku sprawiają, że jest to idealna lektura na wiosnę! Tak więc, jeśli lubicie powieści poruszające trudne tematy, które dają nadzieję na to, że mimo wszystko można jeszcze odnaleźć szczęście, to koniecznie sięgnijcie po tę książkę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-18
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Altanka pod magnolią
Altanka pod magnolią
Sandra Podleska
7.6/10

Życie Moniki rozpada się na kawałeczki wraz ze śmiercią jej ukochanej córeczki, Aurelii. Mimo upływu trzech lat kobieta nie potrafi pogodzić się ze stratą dziecka, dlatego podejmuje decyzję o przepro...

Komentarze
Altanka pod magnolią
Altanka pod magnolią
Sandra Podleska
7.6/10
Życie Moniki rozpada się na kawałeczki wraz ze śmiercią jej ukochanej córeczki, Aurelii. Mimo upływu trzech lat kobieta nie potrafi pogodzić się ze stratą dziecka, dlatego podejmuje decyzję o przepro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatnio skusiłam się na powieść Sandry Podleskiej "Altanka pod magnolią", która oczarowała mnie śliczną okładką oraz intrygującym opisem wydawcy. Kiedy dowiedziałam się, że główna bohaterka nosi moj...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Monika, tonąca w boleści po stracie córki... Nie. Nie tak. Monika celebruje każdy dzień żałoby po stracie córki. Każdy jeden, Od ponad trzech lat. Dojmująca samotność i wszechobecny smutek mają być k...

@Jagrys @Jagrys

Pozostałe recenzje @martyna748

Wojenne serca
„Wojenne serca” Eliza Knight

Lubicie powieści obyczajowe z historią w tle? Ja bardzo lubię, mimo tego, że nie cierpiałam w szkole historii. Dlatego tym razem moją uwagę wzbudziła książka „Wojenne se...

Recenzja książki Wojenne serca
Kot na szczęście
„Kot na szczęście. Czyli dlaczego kociarze to najwięksi szczęściarze”

Jakie jest Wasze ulubione zwierzę? Moim o zawsze był kot i nigdy nie potrafiłam przejść obojętnie obok wszystkiego, co związane jest z kotami. Tym razem padło na poradni...

Recenzja książki Kot na szczęście

Nowe recenzje

Punkt widzenia. Opowiadania i opowieści
Rosja Sowiecka sto lat temu
@almos:

Powróciłem po latach do zbioru opowiadań pisarza rosyjskiego pisanych głównie w latach 20. ubiegłego wieku i muszę powi...

Recenzja książki Punkt widzenia. Opowiadania i opowieści
Nic do stracenia
Nic do stracenia
@ladybird_czyta:

Luta Karabina razem ze swoimi dziećmi próbuje żyć normalnie po potwornych wydarzeniach, jakie w przeszłości dotknęły je...

Recenzja książki Nic do stracenia
Ostatni azyl
Poszukiwanie skarbów
@zanetagutow...:

Fascynująca podróż po Europie i Seszelach. Poszukiwania medalionu i odkrywania prawdziwych faktów o nim, innych skarbac...

Recenzja książki Ostatni azyl
© 2007 - 2024 nakanapie.pl