Girl, Goddess, Queen recenzja

„Czym jest bóg bez wyznawców? Robię to, by pomóc ludziom, jednak jeśli przy okazji uda się odebrać moc bogom, jeśli zmusi to Olimp i Ocean do zmiany na lepsze? Cóż, doskonale”, czyli kiepski retelling mitu o Persefonie i Hadesie.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2024-01-28
Skomentuj
2 Polubienia
Po Girl, Goddess, Queen sięgnęłam głównie przez wątek mitologii greckiej, którą od lat uwielbiam. Byłam ciekawa tego retellingu mitu o Persefonie i Hadesie. Dla Bea Fitzgerald to debiut literacki. Książkę polecają Cosmopolitan (Najlepsza książka lipca 2023 roku) czy też Telegraph, więc miałam spore oczekiwania.

Zbuntowana, młoda bogini i narcystyczny władca piekieł, który swoją dumę musi schować do kieszeni. Bo bogini ma plan…
Brawurowy i zaskakujący retelling jednego z najpopularniejszych greckich mitów!
Tysiące lat temu bogowie skłamali, twierdząc, że Persefona była tylko pionkiem w ich politycznej grze. Że Hades porwał ją i zmusił do małżeństwa. Że rozpacz Demeter spustoszyła Ziemię.
To tylko mit. Prawdziwa historia jest o wiele ciekawsza!
Persefona wcale nie została porwana do świata umarłych – sama skoczyła w czeluść Hadesu. Nie miała bowiem zamiaru poślubić samolubnego, narcystycznego boga, bardziej zakochanego w sobie niż w niej. Zawitała do jego królestwa tylko po to, by zawrzeć pewien układ.
Teraz musi jedynie przekonać irytująco seksownego, aroganckiego i bardzo nieuprzejmego władcę zaświatów, by zgodził się na jej plan. Plan, który wstrząśnie Olimpem!

Autorka opowiada nam historię Kory (córki Demeter i Zeusa). Myślę, że oryginał wszyscy znamy. Autora postanowiła odświeżyć ten mit i nadać mu nieco nowoczesności. Jednak nie do końca przypadło mi to gustu. Największy problem mam z bohaterami — Hades zupełnie nie pasuje mi na tak ugodowego, jak został tutaj przedstawiony — jako taka ciamajda. Persefona zaś jako ta silna, jednocześnie będąc samolubną i skupioną tylko na własnych problemach kobietą. Całość ich relacji można określić jako slow-burn. Powoli nawiązuje się między nimi nić porozumienia. Akcja dosyć często dłużyła mi się i odkładam książkę na jakiś czas (przez co coraz trudniej mi się do niej wracało). Brakowało mi dynamiki, czegoś, co by mnie od niej przyciągało. Oprócz tego wielokrotnie przewracałam oczami na niektóre sytuacje.

Pomysł na fabułę był naprawdę dobry, jednak wykonanie nieco kuleje. Pojawiło się wiele pytań, na które nie dostaliśmy odpowiedzi, a także liczne błędy logiczne. Całość dla mnie za bardzo na siłę przerobiona na wersję młodzieżową — wulgaryzmy, alkohol i denne żarty o seksie. Strasznie irytował mnie język autorki. Zarówno główni bohaterowie, jak i poboczni wykreowani po macoszemu. Żadnego z nich nie polubiłam. Książka jest zdecydowanie za długa — liczy prawie 500 stron, przez co pojawia się wiele zapychaczy akcji. Myślę, że za dużo od niej oczekiwałam. Widziałam wiele pozytywnych opinii i nastawiałam się na dobry retelling mitu. Niestety, rozczarowała mnie.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Girl, Goddess, Queen
Girl, Goddess, Queen
Bea Fitzgerald
7.9/10

Zbuntowana, młoda bogini i narcystyczny władca piekieł, który swoją dumę musi schować do kieszeni. Bo bogini ma plan… Brawurowy, przezabawny i zaskakujący retelling jednego z najpopularniejszyc...

Komentarze
Girl, Goddess, Queen
Girl, Goddess, Queen
Bea Fitzgerald
7.9/10
Zbuntowana, młoda bogini i narcystyczny władca piekieł, który swoją dumę musi schować do kieszeni. Bo bogini ma plan… Brawurowy, przezabawny i zaskakujący retelling jednego z najpopularniejszyc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubicie retellingi zarówno bajek, jak mitów? Ja sięgam po nie bardzo chętnie, często okazują się być świetnymi opowieściami. "Girl, Goddess, Queen" trafiła w moje ręce właśnie dlatego, że jest r...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

@Obrazek Jak wiecie, bądź nie, uwielbiam mitologię grecką, wiem, że wy również w niej gustujecie. Pewnie mit o Hadesie i Persefonie jest wam znany dobrze. Powiem wam, że ostatnio mnóstwo książek p...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Miasto gasnących świateł. Równonoc
„[…] czasami opłacało się przed kimś otworzyć, opowiedzieć, chociaż część swojej historii. Odnaleźć w tym zrozumienie. Dać się poznać”, czyli trzeci tom Miasta gasnących świateł.

Aleksandra Świderska powraca z trzecim tomem serii Miasto gasnących świateł, na który bardzo czekałam. Tym razem jest to sensacja (a nie jak to miało miejsce w dwóch pop...

Recenzja książki Miasto gasnących świateł. Równonoc
Akademia Crookhaven. Zapomniany labirynt
„Jeśli chcesz dotrzeć do środka labiryntu, musisz wykorzystać umiejętności kryminalistyczne, infiltracyjne i wiele, wiele innych. To ostateczny sprawdzian dla oszusta”, czyli powrót do szkoły dla oszustów.

Akademia Crook Haven to powieści, które przyciągnęły mnie do siebie motywem szkoły dla wyjątkowych uczniów. Piękna okładka przyciąga wzrok, a opis zwiastował ciekawą his...

Recenzja książki Akademia Crookhaven. Zapomniany labirynt

Nowe recenzje

Przeszłość nie umiera nigdy
Zacisze - miasto "ciszy i spokoju".
@Malwi:

"Przeszłość nie umiera nigdy" autorstwa Ludwika Lunara to powieść, która wciągnęła mnie od pierwszych stron i nie pozwo...

Recenzja książki Przeszłość nie umiera nigdy
Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Uniwersum Taylor
@sistersasbooks:

CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowied...

Recenzja książki Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
© 2007 - 2024 nakanapie.pl