Gwiezdny pył recenzja

Bajka do podusi

Autor: @Antytoksyna ·1 minuta
2022-03-20
1 komentarz
17 Polubień
"Gwiezdny pył" to dość przyjemna bajka, tyle że jako gatunek literacki to wciąż nie moja bajka i gdyby nie "Wyzwanie fantastyczne" pewnie w ogóle bym po nią nie sięgnęła. Ponieważ przyznałam się, że fantastyka to obszary obce mi całkowicie, potraktowano mnie łagodnie i wyznaczono lekturę w wersji light - dziękuję. Dzięki temu nie podzieliłam losu naszego Kolegi i przeczytałam książkę od A do Z.

Niestety i tak miałam problem z napisaniem recenzji. Podobnie było z wystawieniem oceny. Jeśli miałabym odpowiedzieć na pytanie - czy żałuję poświęconego na lekturę czasu? Odpowiem - absolutnie nie! A czy straciłabym coś gdybym jej nie przeczytała? Odpowiem - nie sądzę. Problem polega chyba na tym, że jeśli idzie o historie opowiadające o poszukiwaniu niemożliwego połączone z wątkiem miłosnym, to jednak wolę te osadzone w znanych mi realiach. Wyraźnie bliższe są mi 'historie z życia wzięte', toczące się bez pomocy i udziału magicznych sił oraz fantastycznych istot.

W postaciach stworzonych przez Gaimana brakowało mi głębi i...'mięsa'. Nie zajrzałam w zakamarki ich dusz ani w meandry ich umysłów. Bohaterowie reprezentowali dwa typy - dobry i zły, przy czym ci dobrzy byli raczej mili i bezbarwni, źli - oczywiście - okrutni i czerwono czarni. Zupełnie jak w bajkach dla dzieci. Stonowane relacje jednych i drugich w niczym nie przypominały wzburzonego morza.

A miłość? Miłość... Cóż... Więcej naczytałam się o dolegliwościach i cierpieniach spowodowanych złamaniem nogi i poparzeniem dłoni niż porywach młodych serc, w których przecież krąży gorąca krew (i hormony). Ale u kresu wędrówki i dotarciu bohaterów do celu dostałam wreszcie tadam! - i "nie opuszczę cię aż do śmierci".

Magiczny świat rozciągający się za murem nie odkrył przede mną praw nim rządzących, reguł ani czyhających niebezpieczeństw. Nadal nie wiem co w nim dozwolone, a co zabronione. Nie znalazłam stabilnego punktu odniesienia, ani klucza do jego zrozumienia.

Najbardziej doceniam pomysł autora na fabułę. Podział na dwa światy i punkt, w którym one się ze sobą stykały. Intrygi, tempo i bieg akcji zostały przemyślane i zręcznie poprowadzone. Historia została napisana bez zadęcia i ozdobników, tak więc bardzo dobrze się ją czytało. Summa sumarum - "Gwiezdny pył" to idealna bajka na dobranoc. Tylko czy na pewno dla dorosłych?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-20
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gwiezdny pył
13 wydań
Gwiezdny pył
Neil Gaiman
8.0/10
Seria: Gaiman

Młody Tristran Thorn zrobi wszystko, byle tylko zdobyć lodowate serce pięknej Victorii – przyniesie jej nawet gwiazdę, której upadek z nieba oglądali razem pewnej nocy. By jednak to uczynić, musi wypr...

Komentarze
@Chassefierre
@Chassefierre · około 2 lata temu
*Chasse pamiętająca, jaki makabryczny los spotkał jednorożca*

Raczej dla dorosłych, powiedziałabym. ;)
× 2
@Antytoksyna
@Antytoksyna · około 2 lata temu
Oj tak, biedny jednorożec. Nadal jednak uważam, że jest to odpowiednia lektura dla starszej młodzieży.
@Chassefierre
@Chassefierre · około 2 lata temu
Ach, tak, dla młodzieży na pewno. :) Mój mózg uznał, że skoro nie dla dorosłych to dla dzieci, a że dzieci, które mnie ostatnio otaczają to albo gaworzące księżniczki albo małe gadatliwe stada przedszkolaków, to ich wizja zagnieździła się w mojej wyobraźni kompletnie pomijając istnienie nastolatków... oO''
× 2
@Antytoksyna
@Antytoksyna · około 2 lata temu
@Chassefierre, tym gadatliwym przedszkolakom poleciłabym Gruffala, na bank uciszyłyby się, przynajmniej w trakcie lektury. Ja - stara konica (od koń) zauroczona lekturą nawet kupiłam sobie pluszowego Gruffala 😁.
Gwiezdny pył
13 wydań
Gwiezdny pył
Neil Gaiman
8.0/10
Seria: Gaiman
Młody Tristran Thorn zrobi wszystko, byle tylko zdobyć lodowate serce pięknej Victorii – przyniesie jej nawet gwiazdę, której upadek z nieba oglądali razem pewnej nocy. By jednak to uczynić, musi wypr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Neil Gaiman - prawdziwy wirtuoz powieści fantastycznych !! Miał świetny pomysł na książkę, którą napisał znakomicie. Gwiezdny Pył - to baśń/powieść ukazująca historię chłopaka, który dla miłości od...

@klarita_mm @klarita_mm

W pierwszym rozdziale powieści zostaje nam przedstawiona wioska Mur oraz poznajemy pewną przygodę, która spotkała osiemnastoletniego Dunstana Thorna podczas magicznego jarmarku. W kolejnym rozdziale, ...

@oksiazkami @oksiazkami

Pozostałe recenzje @Antytoksyna

Ludzka rzecz
Nic co ludzkie nie jest tu przemilczane

"Ludzka rzecz" to książka, po którą warto sięgnąć. To książka gatunkowo nieszablonowa, fabularnie nieprzewidywalna, językowo zaskakująca, porażająca trafnością spostrzeż...

Recenzja książki Ludzka rzecz
Kundlizm
Prawda w oczy kole

Melchiora Wańkowicza czyta się przyjemnie. Są momenty, w których aż chciałoby się zakrzyknąć: co za lekkość! jaka wirtuozeria! - i nie mam tu na myśli treści, lecz język...

Recenzja książki Kundlizm

Nowe recenzje

Przeszłość nie umiera nigdy
Zacisze - miasto "ciszy i spokoju".
@Malwi:

"Przeszłość nie umiera nigdy" autorstwa Ludwika Lunara to powieść, która wciągnęła mnie od pierwszych stron i nie pozwo...

Recenzja książki Przeszłość nie umiera nigdy
Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Uniwersum Taylor
@sistersasbooks:

CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowied...

Recenzja książki Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
© 2007 - 2024 nakanapie.pl