Gdzie są moje zwłoki? recenzja

Galimatias i grubsza afera

Autor: @gala26 ·4 minuty
2024-03-04
4 komentarze
29 Polubień
Małgorzata Starosta to moja niekwestionowana królowa komedii kryminalnych i nie tylko. Każda jej kolejna książka mnie zaskakuje, a autorka zachwyca swoim niesamowitym talentem do tworzenia niezwykłych powieści. Nieodmiennie imponuje mi pracowitością i pogodą ducha. Od dawna podziwiam kunszt pisarski Małgorzaty Starosty i większość książek napisanych przez autorkę przeczytałam i posiadam w swojej biblioteczce. Sięgam po nie w ciemno, bo wiem, że każda z nich zapewni mi niesamowitą podróż literacką. Nie ma znaczenia, czy to komedia kryminalna, powieść obyczajowa, thriller czy kryminał pisany na poważnie, wiem, że każda powieść Małgorzaty Starosty dostarczy mi mnóstwa emocji i wspaniałych przeżyć. 𝐺𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑠ą 𝑚𝑜𝑗𝑒 𝑧𝑤ł𝑜𝑘𝑖?, to doskonała lektura, w której nie tylko skrzy się od dowcipnych i sarkastycznych dialogów, ale powieść jest też źródłem wiedzy o Lebensborn, gdzie w czasie wojny Niemcy pod przykrywką działalności opiekuńczej, zajmowali się germanizowaniem zrabowanych dzieci.

𝐺𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑠ą 𝑚𝑜𝑗𝑒 𝑧𝑤ł𝑜𝑘𝑖?, to błyskotliwa komedia kryminalna, z pięćdziesięcioletnim doświadczonym lekarzem medycyny sądowej o twarzy Georga Clooneya i gadatliwym rudzielcem Lindzie Miller, historyczce prowadzącej bloga w roli głównej. Towarzyszy im para inteligentnych policjantów nadinspektor Kazimierz Wilczyński i podkomisarz Michał Bączek, znanych czytelnikom z 𝑃𝑟𝑢𝑠𝑘𝑖𝑐ℎ 𝑏𝑎𝑏, a całość nadzoruje piękna pani prokurator Kalina Rumin.

To szacowne grono ma za zadanie ustalenie co stało się ze znikniętymi zwłokami Marcina Zygmunta, które w efekcie okazały się zwłokami młodej kobiety, a w jej gardle Jeremi znalazł tajemniczy metalowy przedmiot prowadzący do okrytego złą sławą szpitala w Mokrzeszowie. Jeremi zaczyna wątpić w swoje zdrowe zmysły, bo jak ze stołu sekcyjnego mogą zniknąć zwłoki, a dodatkowo zupełnie kogoś innego, niż sugerowały to papiery. W istnienie złotowłosej rusałki nie wątpi Linda Miller, która z natury jest ciekawska i dociekliwa, postanawia więc rozwiązać zagadkę tajemniczej zguby. W swoje śledztwo wciąga Jeremiego, który przez swoje niedorzeczne teorie został wysłany przez szefa na przymusowy urlop. Wcześniej nic nie zapowiadało, że ten dzień, będzie najdziwniejszym dniem w całym życiu Organka. Trudno nie być w szoku, gdy najpierw na stole sekcyjnym pojawiają się anonimowe zwłoki, a potem w tajemniczych okolicznościach znikają, by następnie pojawić się w ruinach starego szpitala wykupionego przez Niemca. Jakie jeszcze tajemnice skrywa posępny budynek kojarzony z organizacją Lebensborn? Kto i po co zadał sobie tyle trudu, aby zatrzeć ślady istnienia bezimiennych zwłok? Linda i Jeremi ustalają wiele ciekawych faktów, ale ukrywają je przed organami ścigania, bo w ogóle nie powinni się tym zajmować, postawieni jednak przez policyjny duet pod ścianą, ujawniają wszystkie szczegóły swojego śledztwa oprócz tego, że w gardle ofiary znajdował się tajemniczy przedmiot.

Powieść 𝐺𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑠ą 𝑚𝑜𝑗𝑒 𝑧𝑤ł𝑜𝑘𝑖?, nie ma jedynie bawić, ma także zmuszać do myślenia. Z początku powieść prowadzona jest w konwencji typowej komedii kryminalnej. Barwne postacie, rewelacyjne, dowcipne dialogi i zabawne sytuacje, nie pozostawiają wątpliwości, z jakim gatunkiem literackim ma się do czynienia. Później jednak na plan pierwszy wysuwa się zagadka kryminalna, związana z czasami II wojny światowej i niemieckim ośrodkiem, w którym poddawano germanizacji zagrabione polskie dzieci. Ten wątek historyczny jest niezwykle ważny, gdyż nie wiele się o nim mówi, bo ani Niemcy, ani Polacy nigdy nie starali się, by wyjaśnić tajemnice odbierania dzieci rodzicom i ich germanizowania. Kolejna smutna i tragiczna karta w historii naszego kraju, którą autorce udało się zgrabnie wkomponować w komedię kryminalną. Na uznanie zasługuje fakt, że autorce udało się zachować równowagę między humorem a powagą historycznego wątku.

𝐺𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑠ą 𝑚𝑜𝑗𝑒 𝑧𝑤ł𝑜𝑘𝑖?, to świetnie napisana książka pełna humoru, która oprócz doskonałej rozrywki dostarcza ciekawych informacji z zakresu historii. Mogłoby się wydawać, że część historyczna może nudzić, ale tak się jednak nie stało, wzbudza ciekawość i doskonale zgrana jest z teraźniejszością, w której dzieją się rzeczy niepojęte. Jednym słowem mówiąc, 𝐺𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑠ą 𝑚𝑜𝑗𝑒 𝑧𝑤ł𝑜𝑘𝑖?, to świetnie napisana powieść z ciekawym wątkiem historycznym i oryginalną zagadką kryminalną.

Małgorzata Starosta stworzyła dwie interesujące historie, które połączyła w całość, ubarwiła doskonałymi dialogami, podszytymi sarkazmem i czarnym humorem oraz dopełnia niecodzienną plejadą bohaterów. 𝐺𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑠ą 𝑚𝑜𝑗𝑒 𝑧𝑤ł𝑜𝑘𝑖?, to powieść, która składa się z dwóch warstw. Jest zabawna i poważna zarazem. Poczynania najbardziej oryginalnej i ekscentrycznej pary śledczych, z jaką spotkałam w literaturze, są połączone z bardzo poważną opowieścią, dotyczącą niesławnych czasów działania organizacji niemieckiej w Lebensborn, która zajmowała się germanizowaniem polskich dzieci w czasie okupacji. Małgorzata Starosta mistrzowsko połączyła oba te wątki i z udziałem czytelników stworzyła znakomitą historię, która wywołuje nie tylko uśmiech na twarzy, ale zmusza też do refleksji. Powieść czyta się z ogromną przyjemnością i niesłabnącym zainteresowaniem od samego początku, aż do końca.

A finał historii jest taki, że nie powstydziłaby go się go Agata Christie. Wszyscy podejrzani zostaną zgromadzeni w jednym miejscu, a cała sprawa znajduje swoje wyjaśnienie.

𝐾𝑠𝑖ąż𝑘𝑎 𝑧 𝐾𝑙𝑢𝑏𝑢 𝑅𝑒𝑐𝑒𝑛𝑧𝑒𝑛𝑡𝑎 𝑠𝑒𝑟𝑤𝑖𝑠𝑢 𝑛𝑎𝑘𝑎𝑛𝑎𝑝𝑖𝑒.𝑝𝑙.




Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-27
× 29 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gdzie są moje zwłoki?
Gdzie są moje zwłoki?
Małgorzata Starosta
7.8/10
Cykl: Jeremi Organek, tom 1

Jeremi Organek, doświadczony lekarz medycyny sądowej, zaczyna wątpić w swoje zdrowe zmysły, kiedy ze stołu sekcyjnego znika ciało młodej kobiety, w dodatku wcale niewyglądającej na Marcina Zygmunta. ...

Komentarze
@kuklinska.joanna
@kuklinska.joanna · 3 miesiące temu
Kapitalna recenzja Halinko 👌👏a wątek Lebensborn bardzo mi się podoba w książkach😉
× 2
@gala26
@gala26 · 3 miesiące temu
Dziękuję Asiu serdecznie. 🥰Kolejna nierozliczona karta naszej historii z czasów II wojny światowej 😪
@Czytajka93
@Czytajka93 · 3 miesiące temu
Jak zwykle wspaniała recenzja Halinko ♥️
× 2
@gala26
@gala26 · 3 miesiące temu
Dziękuję pięknie Saro 🤩🥰
× 1
@karolak.iwona1
@karolak.iwona1 · 3 miesiące temu
Wspaniała recenzja Halinko 👏👏❤️ jak zawsze zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki 😍
× 1
@gala26
@gala26 · 3 miesiące temu
Dziękuję Iwonko pięknie 💞🥰
× 1
@zanetagutowska1984
@zanetagutowska1984 · 3 miesiące temu
Pierwsza część mi się bardzo podobała, sięgnę i po drugą. Swietna recenzja Halinko;)
× 1
@gala26
@gala26 · 3 miesiące temu
Dziękuję Żanetko. Druga tez jest znakomita. :)
× 1
Gdzie są moje zwłoki?
Gdzie są moje zwłoki?
Małgorzata Starosta
7.8/10
Cykl: Jeremi Organek, tom 1
Jeremi Organek, doświadczony lekarz medycyny sądowej, zaczyna wątpić w swoje zdrowe zmysły, kiedy ze stołu sekcyjnego znika ciało młodej kobiety, w dodatku wcale niewyglądającej na Marcina Zygmunta. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatnio coraz częściej sięgam po kryminały. Zarówno seriale, jak i książki. To, że przeczytam kolejną powieść Małgorzaty Starosty, było jednak bardziej niż pewne. Po prostu lubię jej twórczość. Jedn...

@dominika.nawidelcu @dominika.nawidelcu

Czy lubicie komedie kryminalne? Ja odkryłam ostatnio bardzo fajną i muszę wam o niej powiedzieć, ponieważ czarny humor mnie ostatnio bardzo zafascynował. "Gdzie są moje zwłoki?" to pierwszy tom cyklu...

KD
@kd.mybooknow

Pozostałe recenzje @gala26

Żółć
𝗚𝗲𝗻𝗲𝘇𝗮 𝘇ł𝗮

[…] 𝑝𝑟𝑎𝑤𝑑𝑎 𝑜 𝑙𝑢𝑑𝑧𝑖𝑎𝑐ℎ 𝑧𝑎𝑧𝑤𝑦𝑐𝑧𝑎𝑗 𝑢𝑘𝑟𝑦𝑤𝑎 𝑠𝑖ę 𝑑𝑢ż𝑜 𝑔łę𝑏𝑖𝑒𝑗. 𝑁𝑎 𝑝𝑖𝑒𝑟𝑤𝑠𝑧𝑦 𝑟𝑧𝑢𝑡 𝑜𝑘𝑎 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑜 𝑤𝑦𝑔𝑙ą𝑑𝑎 𝑛𝑎 ł𝑎𝑑𝑛𝑒 𝑖 𝑧𝑎𝑑𝑏𝑎𝑛𝑒, 𝑏𝑜 𝑡𝑒 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑖e 𝑏𝑟𝑢𝑑𝑛𝑒 𝑜𝑑𝑛óż𝑎 𝑏𝑟𝑜𝑑𝑧ą 𝑝𝑜𝑑 𝑝𝑜𝑤𝑖𝑒𝑟𝑧𝑐ℎ𝑛𝑖ą....

Recenzja książki Żółć
Znachorka
Ś𝘄𝗶𝗮𝘁ł𝗼 𝗸𝘀𝗶ęż𝘆𝗰𝗮

𝑁𝑖𝑒 𝑡𝑜, 𝑐𝑧𝑒𝑔𝑜 𝑐ℎ𝑐𝑒𝑠𝑧, 𝑎𝑙𝑒 𝑡𝑜, 𝑐𝑧𝑒𝑔𝑜 𝑝𝑜𝑡𝑟𝑧𝑒𝑏𝑢𝑗𝑒𝑠𝑧, 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑤 ż𝑦𝑐𝑖𝑢 𝑛𝑎𝑗w𝑎ż𝑛𝑖𝑒𝑗𝑠𝑧𝑒. Małgorzata Starosta to jedna z moich ulubionych autorek, po której książki sięgam w ciem...

Recenzja książki Znachorka

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Uniwersum Taylor
@sistersasbooks:

CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowied...

Recenzja książki Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Za kurtyną
Klasyka
@Aleksandra_99:

Klasyczne kryminały, choć kiedyś nie trzeba było ich tak nazywać, teraz warto dodać właśnie tą nazwę, ponieważ różnią s...

Recenzja książki Za kurtyną
© 2007 - 2024 nakanapie.pl