Herbaciarnia pod Jaśminem recenzja

Herbata pozytywnych zmian

Autor: @gala26 ·6 minut
2024-04-02
3 komentarze
28 Polubień
𝑆ą 𝑡𝑎𝑘𝑖𝑒 𝑐ℎ𝑤𝑖𝑙𝑒, 𝑘𝑖𝑒𝑑𝑦 𝑡𝑟𝑎𝑐𝑖𝑚𝑦 𝑛𝑎𝑑𝑧𝑖𝑒𝑗ę 𝑖 𝑝𝑜𝑡𝑟𝑧𝑒𝑏𝑢𝑗𝑒𝑚𝑦 𝑘𝑜𝑔𝑜ś, 𝑘𝑡𝑜 𝑧𝑎𝑔𝑜ś𝑐𝑖 𝑤 𝑛𝑎𝑠𝑧𝑦𝑚 ż𝑦𝑐𝑖𝑢 𝑛𝑖𝑐𝑧𝑦𝑚 𝑠𝑚𝑎𝑘 𝑢𝑧𝑑𝑟𝑎𝑤𝑖𝑎𝑗ą𝑐𝑒𝑗 𝑖 𝑎𝑟𝑜𝑚𝑎𝑡𝑦𝑐𝑧𝑛𝑒𝑗 𝑗𝑎ś𝑚𝑖𝑛𝑜𝑤𝑒𝑗 ℎ𝑒𝑟𝑏𝑎𝑡𝑦

Aleksandry Rak specjalnie przedstawiać nie muszę, bo napisała już 20 książek i doskonale jest znana swoim fanom, którzy cenią ją za to, że potrafi zaczarować czytelnika i wprowadzić go w świat, z którego nie się chce wychodzić. Nie bez powodu nazywana „mistrzynią relacji i więzi międzyludzkich”. W swoich powieściach porusza głównie tematy rodzinne, które opisuje w delikatny i czuły sposób. Po przeczytaniu 𝘚𝘦𝘬𝘳𝘦𝘵ó𝘸 𝘳𝘰𝘥𝘻𝘪𝘯𝘺 𝘞𝘪𝘯𝘯𝘪𝘤𝘬𝘪𝘤𝘩 napisałam, że po lekturze książki czuję się, niczym po wypiciu lampki dobrego wina. Byłam oczarowana tą niesamowitą i piękną historią, zmuszającą do refleksji, wspaniałymi opisami i mądrością życiową, jaka z niej płynęła.

𝐻𝑒𝑟𝑏𝑎𝑐𝑖𝑎𝑟𝑛𝑖𝑎 𝑝𝑜𝑑 𝐽𝑎ś𝑚𝑖𝑛𝑒𝑚 to kolejna przepiękna opowieść autorki o tym, że kobiety mogą być dla siebie dobre, być przyjaciółkami na dobre i złe. I o tym, że każda z nas potrzebuje miejsca poza domem, gdzie mogłaby się spotkać z innymi kobietami, pogadać o wszystkim i o niczym. Poskarżyć się, ponarzekać, otrzymać wsparcie, albo chociaż zostać wysłuchaną.

Jubileusz w liceum przyczynił się do tego, że koleżanki ze szkolnej ławy nieoczekiwanie spotykają się po latach. Żadna z nich nie zrealizowała swoich marzeń i żadna z nich tak do końca nie jest szczęśliwa. Honorata jest matką trójki wymagających dzieci i żoną rozpieszczonego mężczyzny, któremu obce są obowiązki domowe. Gabrysia musiała zaopiekować się siostrą, by uchronić ją przed pobytem w domu dziecka. Niestety nastolatka przyzwyczaiła się, że nie musi uczestniczyć w domowych obowiązkach, nie interesuje jej, że siostra wyzbyła się swoich artystycznych zamiłowań, na rzecz pracy w znienawidzonej przez nią agencji ubezpieczeniowej, żeby miały z czego się utrzymać. Alicja uwielbia swoją pracę z dziećmi w przedszkolu, ale związała się z egoistycznym facetem, z którym jest w ciąży, a ten siedzi jej na głowie w małej ciasnej kawalerce i zupełnie nie okazuje zainteresowania ani jej, ani ich jeszcze nienarodzonemu dziecku. Ala nie ma do kogo się zwrócić o pomoc, bo dawno temu zerwała relacje ze swoimi rodzicami. Dagmara jest bibliotekarką i mimo że bardzo kocha przebywanie w otoczeniu książek, marzy o czymś więcej. Te marzenia skutecznie torpeduje jej matka, która nie lubi zmian i nie wierzy w sukces córki.

Wszystkie na swój sposób są samotne, a powrót do wspomnień sprawia, że zaczynają analizować swoje wybory i żałować niewykorzystanych możliwości i utraconych szans. Wszystkie po tym spotkaniu czują, że pragną zmian w swoim życiu, bo na co dzień brakuje im ciepła i otuchy. Zaskakujące ciągi zdarzeń i zbiegów okoliczności sprawiają, że losy tych czterech kobiet nieoczekiwanie dla nich samych się splatają. Nie są już ze swymi problemami same, wspierają się nawzajem i stawiają czoła przeciwnościom losu. Ż𝑎𝑑𝑛𝑎 𝑧 𝑛𝑖𝑐ℎ 𝑛𝑖𝑒 𝑚𝑖𝑎ł𝑎 𝑖𝑑𝑒𝑎𝑙𝑛𝑒𝑔𝑜 𝑠𝑡𝑎𝑟𝑡𝑢 𝑤 𝑑𝑜𝑟𝑜𝑠ł𝑜ść […] Czy w pozornie poukładanym życiu kobiet jest miejsce na zmiany?

Kobiety próbują postawić swoje rodziny do pionu, ale bliscy nie wykazują zrozumienia, a wprost przeciwnie zaczynają się buntować. Nie potrafią stanąć na wysokości zadania, bo wygodnictwo i wyręczanie się innymi weszło im w nawyk. Kobiety zamiast oczekiwanej wdzięczności ze strony rodziny, spotykają się z niezadowoleniem, słowami pełnych pretensji i żalu. Zniechęcone sytuacją, chcą odpuścić, ale dobre rady przyjaciółek je przed tym powstrzymują. Koło zmian zostało już puszczone w ruch i żal je teraz zatrzymywać, bo wszystko, co dotąd zrobiły, zostałoby zaprzepaszczone raz na zawsze. To świeże spojrzenie na sytuację może pomóc kobietom i wiele zmienić, przede wszystkim pozwolić im wyrwać się z układów, w których bezradnie dotąd tkwiły.

Daga pragnie wyrwać się spod wpływu toksycznej matki, narzucającej swoje zdanie i decydującej o wszystkim. Honi z układu idealnej rodzinki zrzucającej wszystko na jej barki, bo skoro nie ma ambicji i nie pracuje, to może być darmową „służącą” dla bliskich z wiecznie kontrolującą ją teściową. Ala ze związku z mężczyzną, który z jej mieszkania zrobił sobie wygodną metę do spania i pożywiania, a dbanie o wygody partnerki zupełnie nie jest zgodne z jego naturą. Gabi z roli matki dla nastoletniej siostry, która w ogóle nie docenia jej poświęcenia.

Wszystkie pragną odmienić swoje życie, ale Dagmarę przed zmianami powstrzymuje apodyktyczna matka, bo córce i tak się nic nie uda, Honoratę, teściowa i mąż, bo przecież sama takiego życia chciała, Alicję strach, bo mężczyzna jest ojcem jej dziecka, a ona nie poradzi sobie z samotnym macierzyństwem, Gabrielę lęk o losy siostry, bo jeśli porzuci pracę w znienawidzonym miejscu, nastolatka trafi do domu dziecka. A gdzie w tym wszystkim są one same? Czy ktoś je pyta, co czują, czego chcą? Czy komuś zależy, by one mogły spełniać swoje marzenia? Dla każdej z kobiet nadchodzi jednak taki moment, kiedy rozgoryczenie przechyla szalę w jedną stronę. W trudnych chwilach pojawiają się przyjaciółki, które wspierają w niełatwych, ale potrzebnych decyzjach. Są zawsze tam, gdy któraś z nich potrzebuje rady i wsparcia. 𝐾𝑡𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑟𝑦𝑧𝑦𝑘𝑢𝑗𝑒, 𝑡𝑒𝑛 𝑛𝑖𝑒 𝑝𝑖𝑗𝑒 𝑠𝑧𝑎𝑚𝑝𝑎𝑛𝑎.

𝘏𝘦𝘳𝘣𝘢𝘤𝘪𝘢𝘳𝘯𝘪𝘢 𝘱𝘰𝘥 𝘑𝘢ś𝘮𝘪𝘯𝘦𝘮 to tylko z pozoru historia lekka, łatwa i przyjemna, a jest to zapewne spowodowane przyjemnym i przystępnym w odbiorze stylem pisania autorki. Tak naprawdę ta powieść ma do przekazania sporo życiowej mądrości i wzbudza mnóstwo emocji. Niejednokrotnie zaciskałam pięści z bezsilnej złości, gdy bohaterki napotykały mur obojętności bliskich, a na próby zwrócenia im uwagi, że źle postępują, reagowali złością. Każda z bohaterek boryka się z problemami codziennego życia z kieratem obowiązków, w które same się zaprzęgły. Kiedyś źle wybrały i te niewłaściwe decyzje odcisnęły piętno na ich obecnym życiu, a próba zmienienia czegokolwiek spotyka się z oporem rodziny, bo przecież dobrze jest, tak jak jest. Przynajmniej dla nich.

𝐻𝑒𝑟𝑏𝑎𝑐𝑖𝑎𝑟𝑛𝑖𝑎 𝑝𝑜𝑑 𝐽𝑎ś𝑚𝑖𝑛𝑒𝑚 to piękna opowieść o przyjaźni, bratnich duszach, które łączą się w trudnych chwilach. To wspaniała powieść, którą czyta się z zapartym tchem od początku, aż do samego końca. Aleksandra Rak opowiada historię czterech kobiet, otulonej aromatem jaśminowej herbaty, spotykających się po latach, by mogły przewartościować swoje życie. Historia pokazująca, że zmiany zawsze są możliwe, jeśli naprawdę będziemy tego chciały, że na realizację swoich marzeń nigdy nie jest za późno. Często, jak bohaterki popadamy w rutynę dnia codziennego, a przyzwyczajenia sprawiają, że brakuje nam odwagi, by coś zmienić i zawalczyć o swoje. Każdy potrzebuje kogoś, by przytulił, wysłuchał, otarł łzy, doradził, albo po prostu by był.

Jestem tą historią wprost oczarowana, bo z każdą stroną nabiera mocy, jak świeżo zaparzona aromatyczna herbata. Cudownie było obserwować, jak przyjaźń kobiet nabiera tempa, jak się rozwija i jak stają za sobą murem, by szukać rozwiązania skomplikowanych problemów. Daga, Honia, Gabrysia i Ala, pomimo że są tak różne od siebie, to łączy je wielka potrzeba zmian, a gdy się zjednoczą, nie będzie takiej siły, która by je pokonała.

Chociaż na tę chwilę ta niezwykła historia ma swój koniec, to już nie mogę się doczekać drugiego tomu powieści – 𝐽𝑎ś𝑚𝑖𝑛𝑜𝑤𝑦𝑐ℎ 𝑏𝑎𝑏𝑒𝑐𝑧𝑒𝑘.

Ludzie lubią i z łatwością oceniają drugiego człowieka […] 𝑖 𝑚𝑦ś𝑙ą 𝑠𝑜𝑏𝑖𝑒, 𝑗𝑎𝑘𝑖𝑒 𝑜𝑛 𝑚𝑎 ż𝑦𝑐𝑖𝑒, 𝑐𝑧𝑦 𝑑𝑜𝑏𝑟𝑒, 𝑐𝑧𝑦 𝑧ł𝑒. 𝑂𝑠𝑎𝑑𝑧𝑎𝑗ą, 𝑎 𝑡𝑎𝑘 𝑛𝑎𝑝𝑟𝑎𝑤𝑑ę 𝑛𝑖𝑐 𝑛𝑖𝑒 𝑤𝑖𝑒𝑑𝑧ą. […] 𝐾𝑡𝑜ś 𝑚ą𝑑𝑟𝑦 𝑝𝑜𝑤𝑖𝑒𝑑𝑧𝑖𝑎ł 𝑘𝑖𝑒𝑑𝑦ś, ż𝑒 ż𝑒𝑏𝑦 𝑘𝑜𝑔𝑜ś 𝑧𝑟𝑜𝑧𝑢𝑚𝑖𝑒ć, 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑏𝑎 𝑤ł𝑜ż𝑦ć 𝑗𝑒𝑔𝑜 𝑏𝑢𝑡𝑦, 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑗ść 𝑗𝑒𝑔𝑜 𝑑𝑟𝑜𝑔ę 𝑖 𝑠𝑝𝑜𝑗𝑟𝑧𝑒ć 𝑛𝑎 ś𝑤𝑖𝑎𝑡 𝑗𝑒𝑔𝑜 𝑜𝑐𝑧𝑎𝑚𝑖.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-27
× 28 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Herbaciarnia pod Jaśminem
Herbaciarnia pod Jaśminem
Aleksandra Rak
8.7/10
Cykl: Herbaciarnia pod jaśminem, tom 1

Są takie chwile, kiedy tracimy nadzieję i potrzebujemy kogoś, kto zagości w naszym życiu niczym smak uzdrawiającej i aromatycznej jaśminowej herbaty. Życiowe ścieżki koleżanek ze szkolnych lat los...

Komentarze
@zanetagutowska1984
@zanetagutowska1984 · 2 miesiące temu
przypomniał mi się epizod w moim życiu z kręgiem kobiet - warsztatami, było mi to bardzo potrzebne. Do dzisiaj jestem ubogacona.
× 1
@gala26
@gala26 · 2 miesiące temu
Żanetko ta powieść uświadamia, jak kobietom takie miejsce jest potrzebne. Pod warunkiem, że są do siebie faktycznie przyjaźnie nastawione.
× 1
@zanetagutowska1984
@zanetagutowska1984 · 2 miesiące temu
każde nieżyczliwe mi miejsce omijam, na szczęście trafiam w środowiska życzliwych sobie i serdecznych kobiet ;) nawet w sieci. Dramaty omijam bo szkoda życia ;) serdeczności Halinko :)
× 1
@karolak.iwona1
@karolak.iwona1 · 2 miesiące temu
Jestem oczarowana Twoją recenzją Halinko, 🌸💗a książkę chętnie przeczytam 🩷
× 1
@gala26
@gala26 · 2 miesiące temu
Dziękuję Iwonko za te przemiłe słowa.
× 1
@Czytajka93
@Czytajka93 · 2 miesiące temu
Przepięknie napisałaś recenzję tej powieści Halinko ♥️ a tytuł mam na oku
× 1
@gala26
@gala26 · 2 miesiące temu
Dziękuję Saro pięknie a książkę polecam. 👌❤️
× 1
Herbaciarnia pod Jaśminem
Herbaciarnia pod Jaśminem
Aleksandra Rak
8.7/10
Cykl: Herbaciarnia pod jaśminem, tom 1
Są takie chwile, kiedy tracimy nadzieję i potrzebujemy kogoś, kto zagości w naszym życiu niczym smak uzdrawiającej i aromatycznej jaśminowej herbaty. Życiowe ścieżki koleżanek ze szkolnych lat los...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Herbaciarnia pod Jaśminem" Aleksandry Rak to opowieść o czterech kobietach, których drogi życiowe splatają się po latach na jubileuszu liceum, wywołując w nich potrzebę zmian i odnalezienia prawdziw...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

“...każda zmiana jest trudna i bolesna, ale niesie za sobą cudowne owoce. Problem w tym, że czasami nie jesteśmy wystarczająco cierpliwi, by na nie zaczekać, i porzucamy wszystko, co do tej pory udał...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @gala26

Żółć
𝗚𝗲𝗻𝗲𝘇𝗮 𝘇ł𝗮

[…] 𝑝𝑟𝑎𝑤𝑑𝑎 𝑜 𝑙𝑢𝑑𝑧𝑖𝑎𝑐ℎ 𝑧𝑎𝑧𝑤𝑦𝑐𝑧𝑎𝑗 𝑢𝑘𝑟𝑦𝑤𝑎 𝑠𝑖ę 𝑑𝑢ż𝑜 𝑔łę𝑏𝑖𝑒𝑗. 𝑁𝑎 𝑝𝑖𝑒𝑟𝑤𝑠𝑧𝑦 𝑟𝑧𝑢𝑡 𝑜𝑘𝑎 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑜 𝑤𝑦𝑔𝑙ą𝑑𝑎 𝑛𝑎 ł𝑎𝑑𝑛𝑒 𝑖 𝑧𝑎𝑑𝑏𝑎𝑛𝑒, 𝑏𝑜 𝑡𝑒 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑖e 𝑏𝑟𝑢𝑑𝑛𝑒 𝑜𝑑𝑛óż𝑎 𝑏𝑟𝑜𝑑𝑧ą 𝑝𝑜𝑑 𝑝𝑜𝑤𝑖𝑒𝑟𝑧𝑐ℎ𝑛𝑖ą....

Recenzja książki Żółć
Znachorka
Ś𝘄𝗶𝗮𝘁ł𝗼 𝗸𝘀𝗶ęż𝘆𝗰𝗮

𝑁𝑖𝑒 𝑡𝑜, 𝑐𝑧𝑒𝑔𝑜 𝑐ℎ𝑐𝑒𝑠𝑧, 𝑎𝑙𝑒 𝑡𝑜, 𝑐𝑧𝑒𝑔𝑜 𝑝𝑜𝑡𝑟𝑧𝑒𝑏𝑢𝑗𝑒𝑠𝑧, 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑤 ż𝑦𝑐𝑖𝑢 𝑛𝑎𝑗w𝑎ż𝑛𝑖𝑒𝑗𝑠𝑧𝑒. Małgorzata Starosta to jedna z moich ulubionych autorek, po której książki sięgam w ciem...

Recenzja książki Znachorka

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Uniwersum Taylor
@sistersasbooks:

CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowied...

Recenzja książki Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Za kurtyną
Klasyka
@Aleksandra_99:

Klasyczne kryminały, choć kiedyś nie trzeba było ich tak nazywać, teraz warto dodać właśnie tą nazwę, ponieważ różnią s...

Recenzja książki Za kurtyną
© 2007 - 2024 nakanapie.pl