Dni w historii ciszy recenzja

Jaka może być cisza? Relaksująca, krępująca, nachalna, spokojna …

Autor: @malgosialegn ·2 minuty
2024-04-30
Skomentuj
14 Polubień
Jaka potrafi być cisza? Relaksująca, krępująca, nachalna, spokojna … Ma wiele twarzy i nie wszystkie są jeszcze odkryte. To nasze zadanie, aby pokazać jej prawdziwe i szczere oblicze …
Eva i Simon spędzili razem wiele lat. On był lekarzem, ona nauczycielką. Mają dorosłe już dzieci. I odpoczywają na zasłużonej emeryturze. I wydawać się może, że szczęście powinno się u nich zadomowić na dobre. Nikt ich nie pogania, mają czas tylko dla siebie. Jednak w ich życie wkradł się smutek, marazm i widoczny jest upływ czasu. Mężczyzna wycofał się z życia i żyje we własnym świecie ciszy i samotności. Izoluje się od otoczenia, i dopuszcza do siebie coraz więcej traumatycznych wspomnień i zdarzeń z przeszłości. Walczy ze swoimi emocjami, ukrytym w jego wnętrzu bólem i cierpieniem. Nie chce głośno wypowiadać swoich rozterek, sam z nimi się zmaga. Ale jak długo można żyć w krępującej ciszy? Tylko z własnymi myślami?
Eva stara się poznać przyczynę takiego stanu rzeczy. Nie wie, kiedy mąż się tak zmienił i pod wpływem jakich wydarzeń? Czy być może ma to związek z nieznajomym mężczyzną, który kiedyś nieoczekiwanie wtargnął do ich domu? A może ich gosposia zrobiła coś, co wzburzyło Simona i obudziło drzemiące w nim demony? A może ból związany z przeszłością rodziny i wiszące nad nią widmo wojny i związanego z tym cierpienia?
Dni w historii ciszy to krępująca opowieść i rodzinnym dramacie, o tym co zostało w rodzinie przez lata przemilczane i zatajone. To coś, co ciąży teraz, po wielu latach i wspomnienie tego nie daje wytchnienia. Rozterka i ból są ogromne, słowa, które nigdy nie zostały wypowiedziane są zabójcze i bardzo raniące. One żyją w myślach, rozpychają się i chętnie chciałyby być puszczone w eter. Ta lektura to również obraz wrażliwej miłości, skupienia i poświęcenia dla drugiej osoby. Ale nie zawsze wszystko jest, nawet w rodzinie, powiedziane dosłownie i szczerze. Czasami traumy przeszłości niszczą człowieka, a on nie ma odwagi o tym otwarcie mówić. Woli sam się z tym borykać i nie chce innych angażować w swoje przeżycia i emocje.
To jest mała objętościowo, ale niezwykle trudna opowieść. Jej konstrukcja i wydobywająca się przenikliwość, nie pozwalają czytać jej jednym tchem. Zawiera zbyt duży ciężar emocji i wzruszeń, aby szybko ją pochłonąć. To dzieło, którym można się subtelnie i w ciszy delektować. I wydobywać tę niespokojną ciszę na zewnątrz. Może warto jej pozwolić, aby straciła swoje przymioty i zrobiła się głośna?
Polecam, na wolną i spokojną chwilę. Wtedy, gdy emocje po całodziennym trudzie szykują się do snu, a ty nie możesz zasnąć …

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-30
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dni w historii ciszy
Dni w historii ciszy
Merethe Lindstrøm
7.2/10

Powieść wyróżniona prestiżową Nagrodą literacką Rady Nordyckiej. Eva i Simon spędzili razem większość dorosłego życia. On jest lekarzem, ona nauczycielką, mają trzy dorosłe córki i przestronny dom...

Komentarze
Dni w historii ciszy
Dni w historii ciszy
Merethe Lindstrøm
7.2/10
Powieść wyróżniona prestiżową Nagrodą literacką Rady Nordyckiej. Eva i Simon spędzili razem większość dorosłego życia. On jest lekarzem, ona nauczycielką, mają trzy dorosłe córki i przestronny dom...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cisza. Co to słowo oznacza? Jest dobra czy zła? Konieczna czy zbędna? Jaką rolę pełni w naszym życiu? Czym dla nas jest? Niesie spokój duszy czy niepokój i chaos? Czy cisza jest równoznaczna z samotn...

@jorja @jorja

Lubię ciszę. Męczy mnie hałas, nieustanne trajkotanie, głośna muzyka. Lubię pobyć sam na sam ze swoimi myślami i dobrze czuje się w towarzystwie, gdzie milczenie nikogo nie krępuje. Wielu jednak boi ...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @malgosialegn

Nie zawracaj
To nie romans, to nie kryminał ... to szaleństwo emocji ...

Podążając małymi krokami za przygodą skierowałam swoją uwagę na cykl powieści z Kathleen Turner w roli głównej. Nie znałam twórczości Tiffany Snow, ale już – po lekturze...

Recenzja książki Nie zawracaj
Historia kosmosu
Jaki jest Kosmos? Nieodgadniony i tajemniczy ... I na wyciągnięcie ręki ...

Dawno, dawno temu nie było nic … Zupełnie pusta przestrzeń. Dopiero z upływem miliardów lat była ona zapełniana gwiazdami, kometami, żywymi organizmami. To był proces, k...

Recenzja książki Historia kosmosu

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Uniwersum Taylor
@sistersasbooks:

CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowied...

Recenzja książki Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Za kurtyną
Klasyka
@Aleksandra_99:

Klasyczne kryminały, choć kiedyś nie trzeba było ich tak nazywać, teraz warto dodać właśnie tą nazwę, ponieważ różnią s...

Recenzja książki Za kurtyną
© 2007 - 2024 nakanapie.pl