Znak i Omen recenzja

„Jutro o wschodzie słońca już mnie tutaj nie będzie”, czyli pierwsza księga nowej serii Marah Woolf.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2024-04-25
Skomentuj
2 Polubienia
Marah Woolf to autorka kilkunastu książek. Miałam okazją poznać się z nią przy pierwszym tomie Iskry bogów — Nie Kochaj mnie. Do książki przekonał mnie opis, który zwiastował ciekawą powieść fantasy. Sięgając po nią liczyłam, że będzie to lekka i niezobowiązująca lektura.

Magia zniknie, jeśli zakujemy ją w kajdany.
Przed ponad dwunastoma laty rodzina Valei została zamordowana, od tego czasu wiccanka mieszka wśród ludzi z dala od Ardealu. Niczego jednak bardziej nie pragnie, niż wrócić do ojczyzny i dowiedzieć się, co stało się tamtej nocy, gdy jej życie brutalnie runęło w gruzach. Kiedy teraz zostaje zamordowana inna wiccanka, dziadek Valei zgadza się wreszcie na powrót Valei, bo dziewczyna ma rzadki dar i widzi wspomnienia innych, nawet zmarłych.
Wkrótce po jej przyjeździe do ojczyzny okazuje się, że tkwi w zawiłej plątaninie kłamstw, intryg i zdrad. W Ardealu bowiem od wieków trwa wojna między wiccanami, strzygami i królową czarownic, a zakończy się dopiero wówczas, kiedy dwa z trzech ludów zostaną doszczętnie zgładzone.
Mroczna, romantyczna, magiczna i pełna sekretów historia o wiedźmach, strzygach i obdarzonej wyjątkowymi darem dziewczynie, która widzi wspomnienia innych, zarówno żywych, jak i zmarłych.

Znak i omen to powieść młodzieżowa, w której wiccani, czarownice i strzygi żyją obok siebie. Oprócz tego w świecie wykreowanym przez autorkę znajdziecie również inne złowieszcze bestie — duchy czy też upiory. Sporo tego do ogarnięcia — magia jest tutaj dosyć trudną i nieokiełznaną dziedziną. Muszę przyznać, że ilość informacji, jaka spada na czytelnika, jest ogromna i można poczuć się przytłoczonym. Autorka chce nam jak najlepiej przedstawić swój świat, ale czasami było to za dużo na raz. Nasza główna bohaterka jest wiccanką, która ukrywa się wśród ludzi. Jednak pewne wydarzenia zmuszają ją do powrotu do ojczyzny.

Zostajemy wrzuceni w sam środek wojny międzygatunkowej — pomiędzy strzygami, wiccanami i czarownicami. Znajdziecie tutaj także wiele intryg politycznych i skomplikowane relacje oraz makabrycznych zbrodni, a także bohaterów, którzy nie boją się podejmować ryzyka. Mimo że całość jest raczej dosyć szablonowa i możemy przewidzieć, co dalej się wydarzy, to książkę czyta z zaciekawianiem (z przymrużeniem oka na niektóre stereotypowe zagrania i potyczki słowne). Język jest lekki, dzięki czemu powieść czyta się dosyć szybko — mimo jej objętości (liczy ona ponad 500 stron).

Wielkim plusem tej książki jest jej bogato rozbudowany świat, gdzie pełno różnorodności. Całość jest ciekawie przedstawiona i naprawdę łatwo sobie wyobrazić, to co autora chciała nam przekazać. Myślę, że to świetna pozycja dla osób, które dopiero zaczynają swoją drogę z fantastyką, ale i ci zaprawieni w boju także znajdą tutaj coś dla siebie. Zakończenie spowodowało, że jestem ciekawa następnego tomu. Znak i omen to lekka i przyjemna powieść młodzieżowa z intrygującymi bohaterami, którzy mierzy się z trudnościami życia. Sama książka zbiera praktycznie same pozytywne opinie, więc warto przekonać czy to wasza bajka.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Znak i Omen
Znak i Omen
Marah Woolf
8.4/10
Cykl: Wiccańskie kredo, tom 1

NIE PRÓBUJ ZAKUĆ MAGII W KAJDANY, BO ZNIKNIE! Przed kilkunastu laty rodzice Valei zostali brutalnie zamordowani. By chronić dziedziczkę znamienitego wiccańskiego rodu, dziadek wysyła ją za mur, do...

Komentarze
Znak i Omen
Znak i Omen
Marah Woolf
8.4/10
Cykl: Wiccańskie kredo, tom 1
NIE PRÓBUJ ZAKUĆ MAGII W KAJDANY, BO ZNIKNIE! Przed kilkunastu laty rodzice Valei zostali brutalnie zamordowani. By chronić dziedziczkę znamienitego wiccańskiego rodu, dziadek wysyła ją za mur, do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek Kto kocha książki pełne magii? Ja kocham je bardzo, dlatego często możecie u mnie znaleźć recenzje książek o wiedźmach i czarownicach. Jednak nie spotkałam się jeszcze z książką o wiccana...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

„Znak i Omen” to moje kolejne spotkanie z twórczością autorki Marah Woolf. Cieszył mnie fakt, że będę miała możliwość poznania kolejnej opowieści. Przyszła pora na rozpoczęcie cyklu Wiccańskie kredo,...

@snieznooka @snieznooka

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Miasto gasnących świateł. Równonoc
„[…] czasami opłacało się przed kimś otworzyć, opowiedzieć, chociaż część swojej historii. Odnaleźć w tym zrozumienie. Dać się poznać”, czyli trzeci tom Miasta gasnących świateł.

Aleksandra Świderska powraca z trzecim tomem serii Miasto gasnących świateł, na który bardzo czekałam. Tym razem jest to sensacja (a nie jak to miało miejsce w dwóch pop...

Recenzja książki Miasto gasnących świateł. Równonoc
Akademia Crookhaven. Zapomniany labirynt
„Jeśli chcesz dotrzeć do środka labiryntu, musisz wykorzystać umiejętności kryminalistyczne, infiltracyjne i wiele, wiele innych. To ostateczny sprawdzian dla oszusta”, czyli powrót do szkoły dla oszustów.

Akademia Crook Haven to powieści, które przyciągnęły mnie do siebie motywem szkoły dla wyjątkowych uczniów. Piękna okładka przyciąga wzrok, a opis zwiastował ciekawą his...

Recenzja książki Akademia Crookhaven. Zapomniany labirynt

Nowe recenzje

Wilcza chata
Wilcza chata
@monika.sado...:

Śnieg pokrył góry głuche i senne. Pierzyna puchu oblepia nieskazitelną bielą. Demony wiatru okrywają noc beznadzieją. G...

Recenzja książki Wilcza chata
Przeszłość nie umiera nigdy
Zacisze - miasto "ciszy i spokoju".
@Malwi:

"Przeszłość nie umiera nigdy" autorstwa Ludwika Lunara to powieść, która wciągnęła mnie od pierwszych stron i nie pozwo...

Recenzja książki Przeszłość nie umiera nigdy
Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl