Krysia. Mała książka wielkich spraw recenzja

Krysia. Mała książka wielkich spraw

Autor: @mrsbookbook ·2 minuty
2020-01-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!


„Pamiętaj, Jureczku, kisiel to się komuś robi, jak się jest w nim bardzo zakochanym.”


Krysia. Mała książka wielkich spraw to historie z życia pięcioletniej Krysi. Dziewczynki bardzo tolerancyjnej (nie widzi problemu w tym, że jej młodszy brat bawi się lalkami i czasem tak jak ona pomaluje paznokcie). Sama lubi bawić się samochodami, kolekcjonuje siniaki i zdecydowanie bardziej woli Hip-hop niż balet. A wszystko dzięki jej rodzicom, którzy pozwalają pięciolatce na dokonywanie wyborów, nie narzucają jej z góry, że autami bawią się chłopcy a lalki są tylko dla dziewczynek. 

A małe dziecko chłonie wszystko jak gąbka, bardzo łatwo my rodzice wpajamy im, co jest złe a co dobre, a maluch sam w niektórych sprawach może do tego dojść, czasem popełniając jakiś błąd, ale to sprawi, iż sam odkryje, co będzie dla niego lepsze. 


„Mamo, gdybym ja ci jeszcze kiedyś potłukła szklankę, to pamiętaj, że strasznie cię przy tym tłuczeniu kochałam. Kochanie jest ważniejsze niż szklanka.”



Książka porusza temat, iż przed nami rodzicami jest naprawdę nie łatwe zadanie by wychować dzieci na ludzi tolerancyjnych i bez uprzedzeń. I nie zawsze wszystko idzie jak po maśle. Czasem zdarzy się bardzo kręta droga pełna dziur, z którymi będzie się nam wydawało ze nie damy rady. I autorka książki wcale tego nie kryje. Pokazuje, że wychowując dwoje dzieci jej tez zdarzają się potknięcia i to dosyć często. Nic nie koloryzuje. Rodzic tez człowiek, może mieć gorszy dzień i czasem milimetr dzieli go od przepaści. Książka jest pełna emocji. Ja odnoszę wrażenie, iż jest taka prawdziwa, że autorka -mama Krysi nic przed nami nie ukrywa.


„Chodź tu Jurek. Mama kazała się porządnie przeprosić, tak jak się przeprasza w tym domu. To oznacza, że muszę cię przytulić, mały gadzie.”




Historie z życia Małej Krysi, które opisuje jej mama Michalina, nakierowują nas jak wychować dziecko na otwarte i tolerancyjne. Największym naszym (rodziców) błędem jest to, że staramy się chronić dziecko, przed „złym” światem według nas, a to nie daje możliwości rozwoju dla dziecka. Kiedyś dzieci same biegały po podwórkach, wspinały się po drzewach, i skakały przez strumyki. Dziś, mam takie wrażenie, że dziecko jest hamowane przed rozwojem. Tam nie idź, tu się nie wspinaj, bo spadniesz, uważaj, bo się poślizgniesz. My rodzice powinniśmy chronić dzieci, ale przed tymi najgłupszym pomysłami, bo wiadomo jak raz się pozwoli dziecku na „bycie samodzielnym” to w tej małej główce nagle zradza się milion pomysłów na minutę i nie wszystkie są najmądrzejsze. Ale od tego jesteśmy właśnie my, Rodzice. 

„Ale kiedy ja tak bardzo lubię prykać. Jak człowiek nie pryka, to ma zatwardzenie i myśli czarne…”


Kończąc chciałabym tylko powiedzieć, że książka jest świetna naprawdę. Lekka zabawna, czyta się bardzo szybko.Nie raz wywołała uśmiech od ucha do ucha. Ukazuje, iż dzieci czasami maja mądrzejsze rzeczy do powiedzenia niż niektórzy dorośli.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-12-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krysia. Mała książka wielkich spraw
Krysia. Mała książka wielkich spraw
Michalina Grzesiak
8.3/10

To nie jest przewodnik, który poprowadzi was przez gąszcz rodzicielskich wyzwań. Z tej książki niczego się nie nauczycie. Nie znajdziecie tu żadnego tutorialu, który odwiedzie was od popełniania błęd...

Komentarze
Krysia. Mała książka wielkich spraw
Krysia. Mała książka wielkich spraw
Michalina Grzesiak
8.3/10
To nie jest przewodnik, który poprowadzi was przez gąszcz rodzicielskich wyzwań. Z tej książki niczego się nie nauczycie. Nie znajdziecie tu żadnego tutorialu, który odwiedzie was od popełniania błęd...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Krysia - Mały Wielki Człowiek - o mądrości życiowej i skłonieniu nas DOROSŁYCH do refleksji. Po drugą książkę Michaliny Grzesiak "Krysia. Mała książka wielkich spraw" sięgnęłam zachwycona pierwszą ...

@ollaa92 @ollaa92

#recenzja #krysiamałaksiążkawielkichspraw #michalinagrzesiak #czwartastrona "Krysia. Mała książka wielkich spraw" Michalina Grzesiak, ocena 10 "...mówiłem nie do dzieci, a z dziećmi, mówiłem nie o ...

@karolina92 @karolina92

Pozostałe recenzje @mrsbookbook

Duże dziewczyny nie płaczą
Duże dziewczyny nie płaczą

Cztery młode dziewczyny, Marisol, Erica, Selena, oraz Gracie. Dziewczyny są kuzynkami, łączy je bardzo niezwykła więź. Dużo czasu jako dzieci spędzały razem, dzieliły se...

Recenzja książki Duże dziewczyny nie płaczą
Polana
Polana - Marcel Moss

Wieś Runowo skrywa wiele tajemnic. Jej mieszkańcami wstrząsa zaginięcie Artura Krynickiego, zwyczajnie pewnego wieczoru nie wrócił. Głównym podejrzanym jest lokalny bizn...

Recenzja książki Polana

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Uniwersum Taylor
@sistersasbooks:

CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowied...

Recenzja książki Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Za kurtyną
Klasyka
@Aleksandra_99:

Klasyczne kryminały, choć kiedyś nie trzeba było ich tak nazywać, teraz warto dodać właśnie tą nazwę, ponieważ różnią s...

Recenzja książki Za kurtyną
© 2007 - 2024 nakanapie.pl