Zima w Pensjonacie pod Bukami recenzja

Magiczny pensjonat!

Autor: @maitiri_books_2 ·3 minuty
2021-12-26
Skomentuj
1 Polubienie
„Zima w Pensjonacie pod Bukami” to antologia opowiadań siedmiu polskich autorek i doskonała okazja, aby zapoznać się z piórem każdej z nich. Antologia o tyle niezwykła, że poszczególne opowiadania są ze sobą w jakimś stopniu powiązane. Łączy je przede wszystkim stary, odrestaurowany i przede wszystkim niezwykle urokliwy Pensjonat pod Bukami, położony w oprószonych śniegiem Bieszczadach. Miejsce to ma magiczną moc przyciągania do siebie wszystkich zbłąkanych dusz. Każdej zimy odwiedzają to miejsce goście, którym coś leży na sercu, którzy nadal poszukują życiowej ścieżki i próbują odnaleźć szczęście. Ta zima nie jest wyjątkiem. Do pensjonatu zjeżdżają między innymi samotny po śmierci żony Maciej, Miłosz – pełen entuzjazmu przed spotkaniem z dawno niewidzianą ukochaną, Zosia, która przeżyła zawód miłosny i właśnie w Bieszczadach postanowiła leczyć rany i Anastazja, która trafiła tam przez przypadek.

Siedem historii zamieszczonych w antologii łączy nie tylko wyjątkowy pensjonat, ale też jego właścicielka, Pani Róża, przemiła starsza pani, zakochana w poezji Edwarda Stachury. Jak łatwo się domyślić, twórczość Stachury ma dzięki Pani Róży wpływ na losy wszystkich gości odwiedzających to miejsce, a więc na każdego bohatera odrębnych przecież opowiadań. Bardzo mi się ten zabieg spodobał. Do tej pory miałam okazję czytać różne antologie, jednak opowiadania w nich zawarte nie były aż tak ze sobą splecione. Nie wiem, jak autorkom udało się stworzyć mimo różnego stylu i zupełnie innych opowieści, tak bardzo spójną całość. Nie wiem jak, ale udało im się to i muszę przyznać, że zrobiły to na najwyższym poziomie. Książkę bardzo przyjemnie się czyta. Nie ma w niej typowej świątecznej atmosfery, bo jest to raczej książka zimowa, jednak i tak bardzo dobrze nastraja do Świąt, ale też z powodzeniem można ją czytać jeszcze długo po Świętach.

Każde opowiadanie to inna historia i różni bohaterowie uwikłani we własne sprawy. Bohaterką pierwszego opowiadania pt. „Domino” Nataszy Sochy jest Anastazja, której poukładany świat nagle zaczyna się walić. Zbieg okoliczności sprawia, że trafia do pensjonatu i tam będzie próbowała poukładać rozsypane kostki domina, którym stało się jej życie. W „Madame” Magdaleny Stachuli dwójka obcych sobie ludzi wpada na siebie przypadkiem, nawiązuje się między nimi nić porozumienia. Czy pensjonat w malowniczych Bieszczadach pomoże im odnaleźć drogę do siebie i uda im się stworzyć coś wartościowego, mimo dzielących ich kilometrów? Kolejne opowiadanie to „Czuły wyjątek” Renaty Kosin. Tu spotykamy Helę i Manię, które wyruszają w Bieszczady, aby przemyśleć kilka trapiących je spraw. Czy magiczny pensjonat sprawi, że zaczną patrzeć na swoje życie z trochę innej perspektywy? „Prawdziwa miłość zawsze zwycięża” to niezwykle poruszające opowiadanie Karoliny Wilczyńskiej o miłości, lojalności, poświęceniu i przewartościowywaniu swojego życia. Katarzyna Misiołek w swojej opowieści „Na szlaku” mówi o trudnej sztuce wybaczania, tym trudniejszej, że dotyczy wybaczenia samemu sobie. W opowiadaniu Doroty Milli pt. „Prawdziwe kocham” spotykamy wspomnianego już we wstępie Miłosza, który czeka w pensjonacie na swoją ukochaną. Zamiast niej pojawia się jednak jej koleżanka, która nie ma dla chłopaka najlepszych wieści. Katarzyna Janus w opowiadaniu „Zacznijmy od nowa” porusza temat demonów z przeszłości i tego, jak owa przeszłość wpływa na teraźniejszość i co potrafi zrobić z człowiekiem. Ale mówi też o tym, że zawsze jest nadzieja na stworzenie czegoś nowego.

Każde z opowiadań ma swój urok, wdzięk, każde w jakiś sposób przemawia do czytelnika. Każde przepełnione jest emocjami, nie zawsze tymi dobrymi, czasem pojawia się smutek, żal, rozgoryczenie. Jednak Pensjonat pod Bukami naprawdę ma magiczną moc, bo w tym miejscu dzieją się prawdziwe cuda. To miejsce sprawia, że mimo różnych przeciwności losu, mimo kłód rzucanych pod nogi, ostatecznie wszystko kończy się dobrze. To bardzo ciepła książka, która otuli jak ciepły kocyk w zimowe wieczory, przytuli do serca i szepnie kilka pocieszających słów. I chociaż nie wszystkie opowiadania podobały mi się w równym stopniu, całość wypada bardzo dobrze i w całości tę książkę mogę Wam polecić.

Recenzja pochodzi z bloga:„Zima w Pensjonacie pod Bukami” Katarzyna Janus, Renata Kosin, Dorota Milli, Katarzyna Misiołek, Natasza Socha, Magda Stachula, Karolina Wilczyńska – maitiri_books (wordpress.com)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-19
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zima w Pensjonacie pod Bukami
Zima w Pensjonacie pod Bukami
Natasza Socha, Magda Stachula, Renata Kosin, Karolina Wilczyńska ...
7.8/10

Poczuj magiczną moc bieszczadzkiej zimy. Są takie miejsca, które mają magiczną moc czarowania rzeczywistości. Stary, odrestaurowany bieszczadzki Pensjonat pod Bukami kryje w sobie magiczną moc przy...

Komentarze
Zima w Pensjonacie pod Bukami
Zima w Pensjonacie pod Bukami
Natasza Socha, Magda Stachula, Renata Kosin, Karolina Wilczyńska ...
7.8/10
Poczuj magiczną moc bieszczadzkiej zimy. Są takie miejsca, które mają magiczną moc czarowania rzeczywistości. Stary, odrestaurowany bieszczadzki Pensjonat pod Bukami kryje w sobie magiczną moc przy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest to druga książka świąteczna, którą udało mi się przeczytać ;) korzystam z okazji, że nie dotarły jeszcze moje pozycje do recenzji i nastrajam się zimową atmosferą, śniegiem oraz pięknymi histori...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

Byliście może w zimą w Bieszczadach? Czytając Zimę w Pensjonacie pod Bukami, przez chwilę mogłam się poczuć jak gość uroczej Pani Róży. Otulona kocykiem na ulubionym fotelu, przy ciepłym blasku komin...

@Spizarnia_ksiazek @Spizarnia_ksiazek

Pozostałe recenzje @maitiri_books_2

Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki temu, że trafiła pod troskliwe skrzydła Wydawnictwa ...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Walerka i bohaterki Jastry
Interesująca i wartościowa

„Walerka i bohaterki Jastry” to druga część cyklu „Borkowie i kaszubskie przygody” Darii Kaszubowskiej. Nie czytałam pierwszego tomu tego cyklu, ale po lekturze tej częś...

Recenzja książki Walerka i bohaterki Jastry

Nowe recenzje

Punkt widzenia. Opowiadania i opowieści
Rosja Sowiecka sto lat temu
@almos:

Powróciłem po latach do zbioru opowiadań pisarza rosyjskiego pisanych głównie w latach 20. ubiegłego wieku i muszę powi...

Recenzja książki Punkt widzenia. Opowiadania i opowieści
Nic do stracenia
Nic do stracenia
@ladybird_czyta:

Luta Karabina razem ze swoimi dziećmi próbuje żyć normalnie po potwornych wydarzeniach, jakie w przeszłości dotknęły je...

Recenzja książki Nic do stracenia
Ostatni azyl
Poszukiwanie skarbów
@zanetagutow...:

Fascynująca podróż po Europie i Seszelach. Poszukiwania medalionu i odkrywania prawdziwych faktów o nim, innych skarbac...

Recenzja książki Ostatni azyl
© 2007 - 2024 nakanapie.pl