Samotnia recenzja

"Samotnia" Anna Kańtoch

Autor: @Wiejska_biblioteczka ·2 minuty
2024-03-06
Skomentuj
25 Polubień
"Samotnia" Anny Kańtoch początkowo zapowiadała się niezwykle intrygująco i emocjonalnie. Znany pisarz kryminalny nagle ulega wypadkowi, w którym traci wzrok. Od tego momentu jego życie zmienia się diametralnie. Zdany na łaskę rodziny, choć ta jakoś specjalnie się tutaj nie wykazuje, oraz świeżo poślubionej żony- drugiej, bo jakoś szczęścia w miłości to Leon nie ma, musi radzić sobie z licznymi przeciwnościami, a przede wszystkim z ogromnymi wątpliwościami, co do jego nowej ukochanej. Leon Cichy jednego jest pewien- jego żona nie jest tym, za kogo się podaje. Niestety, z tymi domysłami zostaje praktycznie sam. Niebawem jego była żona zostaje zamordowana, a ta obecna znika. Co tutaj się dzieje? Na to pytanie Leon zaczyna szukać odpowiedzi, pomimo swojej niesprawności, nagrywając jednocześnie swoje przemyślenia.


Fabuła wygląda ciekawie, prawda? Niestety, całość wlecze się niemiłosiernie, a sam główny bohater jest mi jakoś obojętny. Cały czas uważa się za najmądrzejszego, nieomylnego i niezastąpionego. Szczególnie teraz, gdy jest niewidomy i wymaga pomocy. Zamiast przyznać się do swoich słabości rodzinie, nie ma skrupułów oskarżać ich o najgorsze, a do tego okłamuje każdego, co po pewnym czasie nie wychodzi mu na dobre.


Czytając tę powieść, autorka pokazuje czym jest samotność, jaki ma ona wpływ na nas, jak inni postrzegają osoby niepełnosprawne, jak nie potrafią się odnaleźć w ich towarzystwie. Wolą udawać, że nic się nie stało niż przyznać się do niewiedzy na dany temat. Nasz bohater jest samotny i to nie tylko fizycznie, gdyż mieszka na odludziu, ale i psychicznie, bo woli być sam niż ze swoją rodziną. Rodziną, która niespecjalnie go lubi. Rodziną, która ukrywa przed nim liczne tajemnice. Jedne są banalne, inne poważne i niebezpieczne.


Kańtoch świetnie otuliła ową historię, duszną i mroczną atmosferą, gdzie adrenalina podsyca i tak już wielkie emocje, gdzie nikomu już nie można ufać, a dziś może być twój ostatni dzień. Tuta czytelnik miał stać się częścią tej opowieści i wraz z bohaterem dzielić jego życie. Takie mam wrażenia odnośnie zamysłu pisarki. Jednak do mnie ta książka nie przemówiła aż tak bardzo. Czegoś mi w niej brakowało- nieco więcej dynamiki, znacznie bardziej charyzmatycznych postaci i mocniej rozwiniętego wątku podszywającej się żony. Możliwe również, że z czytaniem trafiłam na słabszy moment w mojej codzienności, przez co i chęci były mniejsze. Niemniej jednak, nie będzie to ostatnia lektura spod pióra tejże autorki, bo na prawdę jestem ciekawa pozostałych książek.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-04
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Samotnia
Samotnia
Anna Kańtoch
7.4/10

Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu? Łatwo powiedzieć, kiedy się widzi. Leon Cichy, autor poczytnych kryminałów, całe życie miał szczęście i wszystko układało się po jego myśli. Poślubił dziew...

Komentarze
Samotnia
Samotnia
Anna Kańtoch
7.4/10
Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu? Łatwo powiedzieć, kiedy się widzi. Leon Cichy, autor poczytnych kryminałów, całe życie miał szczęście i wszystko układało się po jego myśli. Poślubił dziew...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ale to było dobre! Jak Anna Kańtoch napisze książkę, i nie jest to żaden wymuszony przez wydawcę cykl, to klękajcie czytelniki. Dawno nie czytałem tak dobrego thrillera, bo tym w istocie jest prezen...

@Johnson @Johnson

To nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką. Miałam okazję czytać serię o Krystynie Lesińskiej. Muszę nadrobić jeszcze trzeci tom. Ten cykl jest genialny. Gdy dostałam propozycję recenzji najnowsze...

@pola841 @pola841

Pozostałe recenzje @Wiejska_bibliote...

Okra
"Okra" Konrad Modrzejewski

W "Kasztanowie" Konrada Modrzejewskiego mocno zaintrygowała mnie postać komisarza Filipa Schillera. Bohatera, który przyciąga śmierć niczym magnes. Zastanawiałam się na ...

Recenzja książki Okra
Kasztanowo
"Kasztanowo" Konrad Modrzejewski

Zupełnie przypadkowo trafiłam na serię z Filipem Schillerem autorstwa Konrada Modrzejewskiego na EmpikGo, a że skusiły mnie opinie innych oraz ciekawy opis fabuły, posta...

Recenzja książki Kasztanowo

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Uniwersum Taylor
@sistersasbooks:

CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowied...

Recenzja książki Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Za kurtyną
Klasyka
@Aleksandra_99:

Klasyczne kryminały, choć kiedyś nie trzeba było ich tak nazywać, teraz warto dodać właśnie tą nazwę, ponieważ różnią s...

Recenzja książki Za kurtyną
© 2007 - 2024 nakanapie.pl