Roznegliżowane recenzja

„ŚMIECH CZYŚCI ZĘBY”

Autor: @Rudolfina ·1 minuta
2023-12-13
4 komentarze
29 Polubień
Gdyby Iva Procházková zechciała kogoś zamordować, policja byłaby bez szans.

Czytam kryminały, ponieważ lubię rozwiązywać zagadki i gimnastykować umysł. Tak samo, jak inni rozwiązują krzyżówki albo układają puzzle (też kocham). Co kto lubi.

W kryminałach najważniejszą rzeczą jest dla mnie dobrze skonstruowana intryga. Przeczytałam setki powieści kryminalnych z różnych stron świata, ale wśród współczesnych autorów, w dziedzinie umiejętności budowania intrygi Iva Procházková nie ma sobie równych. Na pewno nie w Polsce. Z zagranicznych autorów przychodzi mi do głowy jedynie Lemaitre.

Procházková jest bezbłędna również w warstwie obyczajowej. Tym razem trafiamy do środowiska azjatyckich emigrantów w Pradze, i nie jest tak, że autorka coś tam sobie wymyśliła i wrzuciła, dla podkoloryzowania całości. Ten świat wietnamsko-chiński naprawdę do mnie przemawia. Podejrzewam, że praskie realia można by przenieść do Warszawy w proporcji jeden do jeden, ale jeszcze nie trafiłam na polskiego autora, który by spróbował. A Procházkovej się udało. Musiała włożyć sporo pracy, żeby przeniknąć do tej diaspory. Szacun.

Początek odrobinę się dłuży (w porównaniu do pierwszego tomu, gdzie szybko akcja ruszyła z kopyta), ale wątek z ogromną wygraną w euro lotto, nadaje tej opowieści pikanterii. Wszystkie postaci są barwne; aż chce się poznać tych ludzi lepiej, i dostajemy tę szansę.

I znów, perfekcyjnie jestem wodzona za nos, szukam podejrzanych i prawie ich znajduję. Prawie, bo chociaż w prywatnym dochodzeniu, gdy pojawia się druga zbrodnia, jestem bardzo blisko prawidłowego rozwiązania, to zakończenie mnie zaskakuje. Na taką kombinację jednak bym nie wpadła.

Do tego detektyw, którego nie sposób nie lubić „węgierski Słowak w czeskiej policji (…) całkiem jak ze Szwejka”, sporo śmiechu, który nie dość, że czyści zęby to jeszcze poprawia nastrój i zakończenie, w którym chodzi o coś więcej, niż rozwiązanie zagadki.

Jeszcze tylko trzeci i ostatni kryminał Procházkovej został mi do przeczytania. Zostawiam go sobie na zaś, na tę smutną chwilę, kiedy dopadnie mnie chandra czytelnicza. W końcu nie można żyć samymi przyjemnościami.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-13
× 29 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Roznegliżowane
Roznegliżowane
Iva Procházková
7.3/10
Cykl: Marián Holina, tom 2
Seria: Czeskie krymi

Na peryferiach Pragi, w ogrodzie chińskiego biznesmena, zostaje znalezione ciało młodej dziewczyny. Ofiara jest ubrana wyjątkowo niestosownie do pogody: w seksownym czerwonym kombinezonie z siateczki....

Komentarze
@Antytoksyna
@Antytoksyna · 6 miesięcy temu
Już zacieram rączki... 😁
× 5
@S.anna
@S.anna · 6 miesięcy temu
"Gdyby Iva Procházková zechciała kogoś zamordować, policja byłaby bez szans" - to jest dokladnie to, co pomyslalam po lekturze Procházkovej :D. Czytałam ją natychmiast po lekturze kryminału jednego z polskich... mistrzów pióra, przepasc miedzy nimi byla niczy Row Mariański. Razy tysiąc.
× 3
@Rudolfina
@Rudolfina · 6 miesięcy temu
Nikt ze współczesnych polskich autorów nie dorównuje Prochazkovej. Może Górski jest bardzo blisko. Reszta zaprzedała się komercji. Lepiej nie będzie :-(
× 1
@gala26
@gala26 · 6 miesięcy temu
Taki kryminał to rozumiem 👏🤩
× 3
@jorja
@jorja · 6 miesięcy temu
Uwielbiam ją!
× 3
@Rudolfina
@Rudolfina · 6 miesięcy temu


× 1
Roznegliżowane
Roznegliżowane
Iva Procházková
7.3/10
Cykl: Marián Holina, tom 2
Seria: Czeskie krymi
Na peryferiach Pragi, w ogrodzie chińskiego biznesmena, zostaje znalezione ciało młodej dziewczyny. Ofiara jest ubrana wyjątkowo niestosownie do pogody: w seksownym czerwonym kombinezonie z siateczki....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Rudolfina

Zagraj mi na drogę
„PLAY IT AGAIN, SAM” *

„Zagraj mi na drogę” – trzeci i ostatni wydany w Polsce kryminał Procházkovej – nie ma już takiej siły rażenia jak „Mężczyzna na dnie” czy „Roznegliżowane”, ale to wciąż...

Recenzja książki Zagraj mi na drogę
Tajemnica morderstwa w Windsorze
I JAK TU NIE KOCHAĆ KRÓLOWEJ ELŻBIETY?

Pierwszy raz od nie wiem kiedy trafiam na uczciwą polecajkę na okładce. Czytam: „Jej Królewska Mość prowadzi śledztwo. Połączenie Panny Marple i The Crown” i – wyobraźci...

Recenzja książki Tajemnica morderstwa w Windsorze

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Uniwersum Taylor
@sistersasbooks:

CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowied...

Recenzja książki Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Za kurtyną
Klasyka
@Aleksandra_99:

Klasyczne kryminały, choć kiedyś nie trzeba było ich tak nazywać, teraz warto dodać właśnie tą nazwę, ponieważ różnią s...

Recenzja książki Za kurtyną
© 2007 - 2024 nakanapie.pl