Pakt recenzja

Spokojny letni dzień

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2024-03-14
Skomentuj
5 Polubień
Anna Potyra, dała się poznać czytelnikom, jako mistrzyni budowania napięcia. Powoli, krok po kroku konsekwentnie prowadzi odbiorcę po ciemnych i zawiłych meandrach ludzkiej psychiki i wytrzymałości. Nitka po nitce dochodzimy do kłębka, by z wraz z komisarzem Adamem Lorentzem poznać, kto jest winnym danego morderstwa. Tym razem policjantowi przyjdzie zmierzyć się z niełatwym zadaniem. Czy będąc kompletnie sam, z dala od swoich kolegów poradzi sobie z makabryczną zagadką?

To miały być spokojne i długo wyczekiwane wakacje. Miały to słowa klucz, bo praca tak lubi Lorentza, że jeździ za nim i nie opuszcza go nawet na chwile. Spokojny urlop zmącony zostaje niebywałym odkryciem, które na zawsze zmieni spokojną okolicę. Dawne strachy i demony powrócą, a zło czaić się będzie bliżej niż się każdy spodziewał. Autorka świetnie żongluje dwoma przestrzeniami czasowymi. Z jednej strony sprawy dzieją się tu i teraz, a z drugiej zostajemy wrzuceni do przeszłości, w której to pewna dziewczyna popełnia samobójstwo. Nikt tak naprawdę nie przypuszczał, że to dopiero początek krwawej sprawy, a konsekwencje zachowań będą dawały o sobie znać jeszcze na długo przed rozwiązaniem zagadki.

Uwielbiam, kiedy autor w swojej książce umieszcza motyw tajemnicy sprzed lat. Dodaje to niesamowitej pikanterii, a także nutki fascynacji i pewnego rodzaju napięcia. W tym przypadku aspekt został świetnie wykorzystany. Bawiłam się rewelacyjnie, łącząc kolejne wątki, by na koniec zostać wprowadzoną w pole. Autorka świetnie wodzi czytelnika za nos, podsuwając mu kolejne ślepe wątki, które nijak nie przybliżają do najważniejszego tropu. Na uznanie zasługuje również wątek Ukraińców. Potyra, nie poszła na skróty, korzystając z aspektów historycznych, tylko przedstawiła motyw pracy i tęsknoty za pozostawioną za granicą rodziną.

Początkowo nie mogłam chwycić poszczególnych wątków, imiona mieszały się w jedną całość, a wątki zasklepiały się ze sobą, tworząc istną mieszankę wybuchową. I to dosłownie, bo autorka oddała w ręce czytelnika prawdziwą perełkę. Z niecierpliwością czekam na dalsze losy Adama Lorentza. Wierzę, że autorka jeszcze nie raz zaskoczy czytelnika.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-09
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pakt
Pakt
Anna Potyra
7.8/10
Cykl: Komisarz Adam Lorenz, tom 3

Nie ma zbrodni bardziej doskonałej niż taka, która nigdy nie została odkryta. Komisarz Adam Lorenz przyjeżdża w odwiedziny do swojego starego przyjaciela, który dorobiwszy się fortuny, wrócił w ro...

Komentarze
Pakt
Pakt
Anna Potyra
7.8/10
Cykl: Komisarz Adam Lorenz, tom 3
Nie ma zbrodni bardziej doskonałej niż taka, która nigdy nie została odkryta. Komisarz Adam Lorenz przyjeżdża w odwiedziny do swojego starego przyjaciela, który dorobiwszy się fortuny, wrócił w ro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kryminał Anny Potyry dzieje się kilka lat temu w małej nadmorskiej wiosce niedaleko Wejherowa, ale najpierw mamy cofnięcie się o 20 lat wstecz i samobójstwo maturzystki. A potem, już tu i teraz, spra...

@almos @almos

Choć od wielu miesięcy jestem posiadaczką dwóch kryminałów autorki, to dopiero teraz, przy okazji premiery "Paktu", udało mi się odbyć moje pierwsze spotkanie z twórczością pisarki, które śmiało mogę...

@Logana @Logana

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Śluby (nie)posłuszeństwa
Lekka, łatwa i nieprzyjemna

W ostatnich lat zaobserwować możemy wysyp książek związanych z Kościołem. Autorzy punktują grzeszki duchownych, błędne decyzje hierarchów, czy nieumiarkowanie w posiadan...

Recenzja książki Śluby (nie)posłuszeństwa
Topieliska
Na dnie jeziora

Na pozór szczęśliwa rodzina. Mąż, żona, syn. Dobra praca, marzenia i cele do zrealizowania. Wystarczył jeden dzień, by cały idylliczny świat runął, jak domek z kart. Jed...

Recenzja książki Topieliska

Nowe recenzje

Punkt widzenia. Opowiadania i opowieści
Rosja Sowiecka sto lat temu
@almos:

Powróciłem po latach do zbioru opowiadań pisarza rosyjskiego pisanych głównie w latach 20. ubiegłego wieku i muszę powi...

Recenzja książki Punkt widzenia. Opowiadania i opowieści
Nic do stracenia
Nic do stracenia
@ladybird_czyta:

Luta Karabina razem ze swoimi dziećmi próbuje żyć normalnie po potwornych wydarzeniach, jakie w przeszłości dotknęły je...

Recenzja książki Nic do stracenia
Ostatni azyl
Poszukiwanie skarbów
@zanetagutow...:

Fascynująca podróż po Europie i Seszelach. Poszukiwania medalionu i odkrywania prawdziwych faktów o nim, innych skarbac...

Recenzja książki Ostatni azyl
© 2007 - 2024 nakanapie.pl