Listy Świętego Mikołaja recenzja

Wzruszające

Autor: @asiaczytasia ·1 minuta
2024-04-22
Skomentuj
5 Polubień
Święta to taki czas, który sprzyja tworzeniu własnych rytuałów i zbieraniu wspomnień. Nie ważne, czy to będzie coroczne wspólne pieczenie pierniczków, czy ubieranie choinki. Ważne, że zrobi nam się ciepło na sercu, kiedy o tym pomyślimy. Mistrzem w tworzeniu wspomnień i świątecznego klimatu był J.R.R. Tolkien. Jego dzieci pisały ze świętym Mikołajem. W książce „Listy świętego Mikołaja” znajdziecie całą korespondencję, jaką ten poczciwy dziadunio wysłał do swoich małych znajomych.

Wzruszyłam się czytając te listy. Są po prostu cudowne i przepełnione miłością. Chociaż Mikołaj wymyślony przez Tolkiena nie jest ckliwym poetą, a konkretnym, acz wiekowym mężczyzną. O czym opowiada on w swoich listach? O sobie, o tym co mu się udało i nie udało. O tym, co go cieszy i martwi. Okazuje się, że taki Mikołaj nie ma lekko, ma dużo na głowie. Ma co prawda sąsiada-pomocnika, Niedźwiedzia Polarnego, ale wielkie łapy tegoż robią czasami więcej szkody niż pożytku. W niektórych listach Mikołaj tłumaczy się dzieciom, dlaczego nie udało mu się zrealizować ich życzeń. Zachęca je też to nauki oraz do pamiętania o nim.

W toku czytania tej korespondencji widać, jak bohaterowie z bieguna rozwijają się w wyobraźni Tolkiena. Zaczyna on od krótkich liścików, aby – w kolejnych latach – opowiadać całe historie. Dołączone do nich bywają ilustracje. Pozwala też Niedźwiedziowi Polarnemu napisać od dzieci. Oczywiście pamięta, że ten ma inny charakter pisma. Co tu dużo opowiadać, te listy to małe dzieła sztuki.

Ileż te listy musiały wywoływać radości. Dzieci potrafią przeżywać, że zniknęły ciasteczka położone obok butów przygotowanych na mikołajki, a co dopiero dostać list od samego świętego Mikołaja. Wiem, że nie każdy ma taką wyobraźnię, aby przygotować dzieciom podobną niespodziankę. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, aby zadbać o miłe spędzenie przedświątecznego i świątecznego czasu. W taki sposób, jaki dla wszystkich będzie atrakcyjny i niezapomniany. Może wspólne czytanie „Listów świętego Mikołaja” stanie się waszą nową tradycją?

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Listy Świętego Mikołaja
3 wydania
Listy Świętego Mikołaja
J.R.R. Tolkien
9.1/10

Idealny prezent świąteczny dla miłośników Tolkiena w każdym wieku! Co roku w grudniu do dzieci autora Władcy Pierścieni przychodziła koperta ze znaczkiem z Bieguna Północnego. Wewnątrz znajdował si...

Komentarze
Listy Świętego Mikołaja
3 wydania
Listy Świętego Mikołaja
J.R.R. Tolkien
9.1/10
Idealny prezent świąteczny dla miłośników Tolkiena w każdym wieku! Co roku w grudniu do dzieci autora Władcy Pierścieni przychodziła koperta ze znaczkiem z Bieguna Północnego. Wewnątrz znajdował si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „Listy Świętego Mikołaja“ wyłaniają obraz Tolkiena, którego nie znałam. Dzięki nim przestaje być autorem jednej z najważniejszych serii w dziejach literatury, a staje się ojcem, człowiekie...

@mewaczyta @mewaczyta

„Listy Świętego Mikołaja” to zbiór listów, które Tolkien pisał do swoich dzieci w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Są to reprodukcje nie tylko listów, ale i znaczków, kopert czy cudownych ilustracji,...

@tomzynskak @tomzynskak

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Kot Erwin i tajemnica milczącej kukułki
Co doskwiera najbardziej?

Tytułowy bohater książki dla dzieci autorstwa Arlety Remiszewskiej „Kot Erwin i tajemnica milczącej kukułki” to bardzo wrażliwy zwierzak. Lubi odbywać nocne przechadzki,...

Recenzja książki Kot Erwin i tajemnica milczącej kukułki
Malinka Wombat i Kangurek
Przygoda, morał i edukacja

Bohaterami książki, o której chcę wam dziś opowiedzieć są egzotyczne zwierzęta – wombat i kangur. Przeniesiemy się do miejsca, w którym one żyją, czyli do Australii. Rod...

Recenzja książki Malinka Wombat i Kangurek

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Uniwersum Taylor
@sistersasbooks:

CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowied...

Recenzja książki Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Za kurtyną
Klasyka
@Aleksandra_99:

Klasyczne kryminały, choć kiedyś nie trzeba było ich tak nazywać, teraz warto dodać właśnie tą nazwę, ponieważ różnią s...

Recenzja książki Za kurtyną
© 2007 - 2024 nakanapie.pl