Wielki zły wilk recenzja

Wielki zły wilk...

Autor: @Loli14 ·2 minuty
2013-03-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Sięgnęłam po tą powieść tylko dlatego, iż nie znalazłam żadnej ciekawej pozycji w bibliotece. Okładka jest wręcz beznadziejna, tytuł również, jednak przeczytawszy opis z tyłu, stwierdziłam, że mogę zapoznać się z tym autorem, ponieważ nigdy wcześniej nie miałam w rękach jego książek. I wiem, że raczej nigdy więcej do niego nie zajrzę.

Z czym mamy tu do czynienia? Rosyjska "czerwona mafia", porwania kobiet, niewyjaśnione morderstwa i oczywiście agent FBI, który jest "gwiazdą". Alex Cross - tak nazywa się główny bohater. Mieszka z trójką dzieci i ich babcią, jego żona została zamordowana, obecnie niby spotyka się z jakąś kobietą. No tak, ale co z tego? Właśnie w tym problem, że nic.

Pomysł na książkę - dobry. Wykonanie - beznadziejne. Po prostu beznadziejne. Inaczej nie da się tego opisać. Ta powieść jest nawet gorsza od tej, którą recenzowałam ostatnio. W "Wielkim złym wilku" akcja dzieje się albo za szybko albo za wolno, jest nierównomiernie opisana. Ponadto są jakieś wątki nic nie wnoszące do całości lub całkowicie zbędne.
Dialogi - cóż ja tu mogę napisać, nie są ciekawe, ale odbiegają od monotoniczności panującej w opisach.

„Trzy największe kłamstwa na świecie to: „Chcę tylko cię pocałować”, „Już wysłałem przelew” i „Jestem z FBI i chcę tylko ci pomóc”

To mnie akurat rozbawiło. Naprawdę. Chyba jedyna rzecz w całej tej książce. Dialogów jest dosyć mało, jak na 350 stron i kończą się w złych momentach. Autor często rozpoczyna jakąś rozmowę i kończy ją już na następnej stronie, tylko po to, aby opisać, czego dotyczyła. Jaki jest w tym sens? Czy nie można normalnie poprowadzić rozmowy, która zainteresowałaby czytelnika? Najwidoczniej chyba nie.

Opisy... Kompletna klapa. Na początku wydaje się, iż są naprawdę dobre i czymś zaskoczą. Owszem, Patterson nie pisze najgorzej, jednak jest źle. Ale podkreślam, nie ma tragedii, bo czytałam kompletne kmioty. Jednak wszystko zostało opisane za szybko. Jakby autorowi się gdzieś śpieszyło i chciał jak najszybciej zakończyć powieść, by zaskoczyć czytającego. No niestety - nie zaskoczył.

Całość źle napisana, co wspomniałam na początku. Pattersonowi najwyraźniej tak się śpieszyło z napisaniem "Wielkiego złego wilka", że zapomniał o tym, iż książka musi być naprawdę dobra. Też tak myślałam po przeczytaniu, że należy do najpopularniejszych autorów amerykańskich tuż obok Browna, Grishama i Kinga. W tym momencie jest to dla mnie szokiem. Jednak nie skreślam od razu tego pana, ponieważ wiem, że nie każda książka musi się udać. Ale osobiście i tak nie przeczytam już żadnej powieści Pattersona.

I jeszcze napiszę parę słów o Wilku... Autor miał naprawdę dobry pomysł na tą postać, aczkolwiek za mało poświęcił mu uwagi. Jeśli już jest o tej osobie w tytule, to sądzę, iż powinien naprawdę rozpisać się o tym, jaki jest, co robił, co planował... Przecież było parę rozdziałów o nim, ale pobieżnych i słabych. A naprawdę sądziłam, że nie zawiodę się na tym... Owszem, pozwolił mi na wyobrażenie sobie go jako złego gościa, ale nie wzbudził we mnie żadnego strachu.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wielki zły wilk
Wielki zły wilk
James Patterson
8.3/10
Cykl: Alex Cross, tom 9

Wilk to przywódca rosyjskiej "czerwonej mafii", najgroźniejszej organizacji przestępczej działającej w Ameryce - były agent KGB, bezlitosny zabójca bez twarzy i imienia. Własnoręcznie wykonuje każdą "...

Komentarze
Wielki zły wilk
Wielki zły wilk
James Patterson
8.3/10
Cykl: Alex Cross, tom 9
Wilk to przywódca rosyjskiej "czerwonej mafii", najgroźniejszej organizacji przestępczej działającej w Ameryce - były agent KGB, bezlitosny zabójca bez twarzy i imienia. Własnoręcznie wykonuje każdą "...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Loli14

Przestrzeń samotności
A Ty jesteś samotny?

Cześć. Jestem Harry. Harry Ambrose. Mam dwadzieścia trzy lata i jestem studentem literatury. Mieszkam sam w dużym domu, w którym raz na jakiś czas pojawiają się moi rodzi...

Recenzja książki Przestrzeń samotności
Oko Kanaloa: Szyfr Wtajemniczenia
Ach.

"Przyjaciel to osoba, która nawet w najgorszej sytuacji powie, że wszystko jest możliwe." Każdy z nas ma przyjaciół, którym może powiedzieć wszystko. Nie liczy się, czy...

Recenzja książki Oko Kanaloa: Szyfr Wtajemniczenia

Nowe recenzje

Jerzy Urban
Manipulacje totalnego cynika
@almos:

Wspomnienia niedawno zmarłego dziennikarza, niesławnego rzecznika rządu Jaruzelskiego w latach 80., wydane w modnej ost...

Recenzja książki Jerzy Urban
Ostatni azyl
Wyścig o skarby
@jorja:

Dzięki pisarzom takim jak Vincent Severski czy Robert Ludlum bardzo polubiłam się z literaturą szpiegowską. Sensacja po...

Recenzja książki Ostatni azyl
Impuls
Impuls.
@Malwi:

"Impuls" to poruszająca opowieść o sile matczynej miłości, wytrwałości i walce z własnymi demonami. Jolanta Żuber prowa...

Recenzja książki Impuls
© 2007 - 2024 nakanapie.pl