Spotkanie nad jeziorem recenzja

"Przypadkowe spotkania są dla człowieka bardzo ważne..." ("Spotkanie nad jeziorem")

Autor: @ederlezi ·2 minuty
2013-04-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czy Wy też czujecie tę cudowną wiosnę w powietrzu? Ja otwieram szeroko okna i nie mogę się doczekać wieczoru, gdy wybiorę się na wieś na cały weekend. A skoro ciepło na dworze, to jakoś tak robi się też cieplej na sercu i nadchodzi ochota na książki o miłości...

Do powieści Susan Wiggs niemalże od razu dopasował mi się ten piękny cytat z "Kafki nad morzem" Harukiego Murakamiego.
Najpierw on zwraca na nią uwagę na lotnisku, a potem los znowu sprawia, że odnajdują się w wielkim świecie. Od razu wiadomo, że są sobie przeznaczeni. Ale czy to bolesnym rozstaniu i utracie pracy Kim będzie jeszcze zdolna zaufać jakiemukolwiek mężczyźnie? Czy Bobby podoła nowym obowiązkom i w nawale spraw znajdzie czas na uczucia?

Książkę pochłonęłam jednym tchem. Miałam już przyjemność czytać bardzo ciekawą pozycję tej autorki "A między nami ocean..." i na jej najnowszej powieści także się nie zawiodłam. Czytałam z wypiekami na twarzy. Nie miałam pojęcia, że ze mnie taka romantyczka, zawsze tego typu literatura nie była w stanie jakoś specjalnie mnie poruszyć, a tu taka niespodzianka.

Matka Kim prowadzi pensjonat dla ludzi, których życie chwilowo straciło sens. W domu pomalowanym na jaskrawe i pstrokate kolory mają znów się pozbierać i zdecydować, co począć ze sobą dalej. Właśnie tam zaszywa się dziewczyna. Wkrótce trafia tam również Bobby wraz ze swoim nastoletnim synem, którego poznał dopiero kilka dni wcześniej. I choć z początku są nastawieni do siebie sceptycznie, to wkrótce odkrywają, że mogą pomóc sobie nawzajem wyjść na prostą...

"Zanim wyjawił swoją propozycję, która sprawiła, że zaczerwieniła się po korzonki włosów, wierzyła, że istnieje jeszcze szansa, by oprzeć się Bobby'emu. Teraz jednak była stracona. Nawet nie pamiętała, jak wzięła go za rękę i poprowadziła na górę do swojego pokoju. Prawie nie słyszała skrzypnięcia sprężyn, gdy oboje padli na łóżko..."

Przyznam, że na minus powieści trzeba zapisać, że jest bardzo przewidywalna. Uważny czytelnik w mig pojmie, co będzie dalej i zbytnio się w swoich domysłach nie pomyli. Na szczęście przy końcu autorka wprowadziła małe zawirowanie, które zwiększy emocje przy czytaniu i sprawi, że nie będzie już tak łatwo odgadnąć finału tej historii.

Jednak nie fabuła jest tu najistotniejsza, lecz uczucia które rodzą się w czytelniku podczas lektury. Kibicujemy Kim i Bobby'emy, chcemy by wszystko im się ułożyło zarówno na polu prywatnym i zawodowym. Ich perypetie wywołują radosne podniecenie, lecz licho nie śpi i już wkrótce drżymy o los ich związku... Hmm, lubię takie raptowne zmiany. :)

To książka idealna na wiosnę, spodoba się każdej kobiecie, jest lekka, miła i przyjemna. Szkoda tylko, że czyta się tak szybko, że starcza tylko na jeden wieczór. ;)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-04-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spotkanie nad jeziorem
Spotkanie nad jeziorem
Susan Wiggs
8.7/10
Cykl: Kroniki znad jeziora, tom 5
Seria: New York Times Bestselling Authors

W sennym, małym miasteczku nad jeziorem jest rodzinny pensjonat. Jest w nim Kim, która uciekła z Nowego Jorku, gdzie w jednej chwili straciła świetną pracę i narzeczonego. Jest też Bobby, utalentowany...

Komentarze
Spotkanie nad jeziorem
Spotkanie nad jeziorem
Susan Wiggs
8.7/10
Cykl: Kroniki znad jeziora, tom 5
Seria: New York Times Bestselling Authors
W sennym, małym miasteczku nad jeziorem jest rodzinny pensjonat. Jest w nim Kim, która uciekła z Nowego Jorku, gdzie w jednej chwili straciła świetną pracę i narzeczonego. Jest też Bobby, utalentowany...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Każdy z nas miewa gorsze chwile, gdy życie rzuca nam kłody pod nogami i jedyne, co możemy w takiej sytuacji zrobić, to walczyć z przeciwnościami losu. Takie problemy bardzo często bywają poruszane w...

@Tenshi @Tenshi

"Wszystko było przed nią. Wszystko mogło się zdarzyć. Już od tej chwili." W życiu każdego człowieka pojawiają się trudne chwile, w trakcie których pragnie uciec do miejsca, będącego swoistą przysta...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Pozostałe recenzje @ederlezi

Czarla. Poszukiwacze
CzarLa

edenastoletnia Eva. Dziewięć całe swoje życie mieszkała w bunkrze pod ziemią razem z wychowującym ją robotem o imieniu Mat. Nigdy nie widziała innego człowieka ani nie wy...

Recenzja książki Czarla. Poszukiwacze
Błękitny zamek
Błękitny zamek

Valancy Stirling to dwudziestodziewięcioletnia stara panna, niezbyt urodziwa, nie mająca praktycznie żadnych perspektyw na małżeństwo. Od jakiegoś czasu niepokoją ją atak...

Recenzja książki Błękitny zamek

Nowe recenzje

Altanka pod magnolią
„Altanka pod magnolią” Sandra Podleska
@martyna748:

Czy są w Waszych biblioteczkach takie książki, które czekają na przeczytanie na odpowiedni moment? Wśród takich powieśc...

Recenzja książki Altanka pod magnolią
Chowane po kieszeniach
Chowane po kieszeniach
@robert_wochna:

Autor sam pisze o swojej książce": "To już trzeci tomik wierszy . Interpunkcja w dalszym ciągu jest zaburzona, a tym s...

Recenzja książki Chowane po kieszeniach
Tchnienie
Historia jakich mało
@dosia1709:

Czy jesteście gotowi wstąpić do świata, w którym wszystko jest jedną wielką niewiadomą? Jeżeli tak to zapraszam. Soni...

Recenzja książki Tchnienie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl