Wersja oficjalna recenzja

Wersja oficjalna

Autor: @WioletaSadowska ·2 minuty
2012-09-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„A jedyną wykładnią prawdziwej rzeczywistości była wersja oficjalna”


Obawiałam się, że znowu nie znajdę żadnej wzmianki na temat debiutującego autora, a tutaj miła niespodzianka. Jarek Tomszak to nasz rodak, który od ponad trzydziestu lat zamieszkuje Stany Zjednoczone. Jest absolwentem reżyserii na Columbia College w Chicago, w pracy zawodowej zajmuje się jednak programowaniem multimedialnym systemów e-Learning. Autor prozy, ale również poeta, tworzy wiersze i opowiadania od blisko trzydziestu lat. Na swoim koncie posiada już dwa wydane tomiki poezji. W internecie możecie znaleźć stronę autora pod adresem: www.jarektomszak.com

Debiut prozatorski Tomszaka to zbiór jedenastu opowiadań z pogranicza science-fiction i groteski. Zbiór ten otwiera tytułowe opowiadanie „Wersja oficjalna”, które przedstawia wykreowaną przez autora wizję przyszłości naszego świata. Ludzie zamieszkujący naszą planetę żyją w tzw. virach czyli wirtualnych rzeczywistościach. Te tysiące sztucznie wykreowanych światów ma swój termin użytkowania, po którym człowiek zobowiązany jest wrócić do jedynej i niezaprzeczalnej tytułowej wersji oficjalnej czyli rządowej wersji rzeczywistości. Jednym ze stwarzających viry jest Autor. Odkrywa on spisek dotyczący kontrolowania wersji oficjalnej, którego ogłoszenie może zrujnować tak świetnie funkcjonujący system.

Nie dziwię się, że akurat to opowiadanie otwiera cały zbiór, czytelnik dzięki niemu nabiera ochoty na więcej. Sam pomysł dotyczący wirtualnych rzeczywistości nieodłącznie kojarzy mi się z filmem „Matrix”. Kto wie, czy nie żyjemy w wersji oficjalnej zatwierdzonej przez rządzących? :) Czasami chciałabym mieć możliwość przeniesienia się do jakiegoś innego, specjalnie ukształtowanego dla mnie świata na jakiś czas. Cóż, wszystko jeszcze przed nami.

Pozostałe opowiadania, dłuższe i krótsze, również odnoszą się do alternatywnych wizji naszego świata w przyszłości. Najczęściej występują w nich anonimowi bohaterzy – Autor, Użytkownik, Obywatel, Mieszkaniec czy X. Ten zabieg miał zapewne na celu umożliwienie identyfikacji każdego czytelnika z daną postacią. W stworzonych wizjach autora, ludzie nie mają prawa być indywidualistami, niezależność to dawno wymarłe słowo, które nie ma prawa bytu. Wszystkie opowiadania nawiązują nie tylko do obecnych problemów z jakimi boryka się ludzkość, ale również do zagrożeń czekających na nas w przyszłości i to moim zdaniem całkiem niedalekiej.

Jedno utwór uwiódł mnie zupełnie i dzięki niemu jestem zachwycona faktem, że taki zbiór opowiadań powstał. „Misjonarz” to krótkie opowiadanie, które ukazuje postać Atora. Bohater jest aktorem, którego praca polega na odwiedzaniu innych cywilizacji i niesieniu „źródła życia stworzonego”. Na jednej z planet musi odegrać rolę - misję w postaci śmierci poprzez przybicie na krzyżu. Panie Jarku, czy Pan jest zwolennikiem teorii głoszonych przez historyka-amatora jakim jest Erich von Daniken? Bardzo mnie to ciekawi.

Opowiadania Jarka Tomszaka trzeba sobie dozować. Niektóre są naprawdę krótkie, ale zawierają w sobie wiele przemyśleń i aluzji do kondycji współczesnego świata. Ich krótka forma wcale mi nie przeszkadza, choć dwa opowiadania mogłyby być odrobinę dłuższe. Język i styl nie jest wyszukany. Myślę, że z pewnością każdy się w nim odnajdzie. Będąc dzieckiem czytałam mnóstwo opowiadań tematycznie związanych z science-fiction, dlatego też mam słabość do takiej formy literackiej. Jak na debiut, „Wersję oficjalną” oceniam na cztery z plusem. Jarek Tomszak miał naprawdę ciekawe pomysły i wizje.

Jeśli spodoba wam się zbiór opowiadań autora, a zachęcam do jego przeczytania, to na stronie autorskiej pisarza możecie znaleźć o wiele więcej jego utworów, dotąd nie publikowanych. Ja zaczekam, aż zostaną wydane w formie papierowej. Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-09-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wersja oficjalna
Wersja oficjalna
Jarek Tomszak
10/10

Wersja Oficjalna jest debiutem prozatorskim Jarka Tomszaka. Większość jego opowiadań jest mieszanką sci-fi i wymyślonej nierzeczywistości, niemniej jednak inspiracją jest obserwacja życia i świata wsp...

Komentarze
Wersja oficjalna
Wersja oficjalna
Jarek Tomszak
10/10
Wersja Oficjalna jest debiutem prozatorskim Jarka Tomszaka. Większość jego opowiadań jest mieszanką sci-fi i wymyślonej nierzeczywistości, niemniej jednak inspiracją jest obserwacja życia i świata wsp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Mona
Google to antypowieść dla ludzkiej powieści

"My, pisarze, jesteśmy dowodem na to, że życie jest książką i że się pisze". Czy twórczość pisarska jest jak monstrum? Czy każdy pisarz karmi swojego potwora? Czy wszy...

Recenzja książki Mona
Sekrety domu. Bille. Tom 2
Puste pokoje

"Marzyciele często mają rację. I to właśnie oni zmieniają świat, a nie ci, co chowają głowę w piasek". Dom rodziny Bille to nie tylko tytułowe sekrety, które zbudowały...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 2

Nowe recenzje

Joker
NOWA JAKOŚĆ
@Rudolfina:

Podobno tylko krowa nie zmienia poglądów. Nie piszę tego, żeby się usprawiedliwić, że zmieniłam zdanie. Nadal uważam, ż...

Recenzja książki Joker
Nadzieja w spiżarni ukryta
W poszukiwaniu siebie
@emol:

„Nadzieja w spiżarni ukryta” to powieść nietypowa, bo składająca się jakby z dwóch powieści. Każda z części pisana jest...

Recenzja książki Nadzieja w spiżarni ukryta
Złodziej mojego serca
Złodziej mojego serca
@zaczytana_k...:

Rocklin dziedziczka,córka najsłynniejszego człowieka,który w ryzach trzyma pół kraju i członkini prestiżowej uczelni Gr...

Recenzja książki Złodziej mojego serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl