Szopka recenzja

Ale "Szopka"!

Autor: @Agnesto ·2 minuty
2012-11-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Do "Szopki" hej, czytelnicy, do "Szopki", bo tam cud... Tak żartobliwie tylko kolędę trawestuję, bo tematycznie to żadna rewelacja. Sceptycy wzruszą ramionami, mało to bowiem portretów kilkapokoleniowej rodziny w literaturze, mało opisów problemów w relacjach międzyludzkich, konfliktów, dramatów istnienia? Na pęczki. Tu jednak nie o treść tylko, a o formę chodzi. O język. O narrację. O sposób budowania i prezentowania postaci. Nie bez powodu debiut Papużanki ukazał się w serii "nowa proza polska", bo odbiega od klasycznego, tradycyjnego dyskursu powieści.

Autorka operuje narracją przesuwając punkt ciężkości coraz to do innych bohaterów, oddaje im głos, a przy tym nie pozwala czytelnikowi przywyknąć do tymczasowej choćby chronologii. Nie wiadomo, czy na następnej stronie będzie relacja wnuczki, czy wspomnienia dziadka z okresu wojny, czy scena z czasów, gdy ów jegomość jeszcze tylko funkcję męża i ojca, albo nie-ojca pełnił, czy może z perspektywy innego członka rodziny zobaczymy kawałek powieściowej rzeczywistości. "I nigdy nie będzie jasne, kto jest narratorem, kto postacią, kto tłem, kto bohaterem, czyje są słowa, które się piszą." (s.5) "Szopka" jest nieprzewidywalna.

Brawa należą się Papużance za znakomity słuch językowy i ciekawe pomysły. Za oddanie słowem pisanym wrzasków, słowotoków, myślocieków, wielogłosowego jazgotu (np. na imieninach). Gromkie oklaski za nieprzypadkowe użycie pozornie przypadkowych wielkich liter wyrazów w monologu matki ścierającej ze ściany brzydki napis. Za wypowiedź karpi wigilijnych. Za szopkę metaforyczną i dosłowną (krakowska, konkursowa - z witrażami i złotą kopułą z chochelki oraz sklecona z desek w ogródku przez dzieci na wakacjach). Z mojej strony zaś szczególne standing ovation za scenę telefonicznego zaproszenia na celebrację sznycli.

W hucznych rekomendacjach "Szopki" pojawiają się w ramach kontekstu nazwiska Zapolskiej i Kuczoka. Owszem, jest tu pewna dulszczyzna, kołtuństwo, a jeden z bohaterów, mąż- "stary", później stający się dziadkiem (Czy właściwie padło w powieści jego imię- zastanawiam się) przypomina Felicjana Dulskiego, milczącego pantoflarza, umykającego cichaczem z hałaśliwego terytorium, gdzie panuje niepodzielnie żona, herod- baba. (Herod- do szopki pasuje jak znalazł ;-)) Powiązań z prozą Kuczoka nie znajduję, tyle że w "Gnoju" też antyrodzina była pokazana. Bliższych skojarzeń nie mam. Natomiast dostrzegłam podobieństwo do stylu D.Masłowskiej i G. Bełzy, ale zaznaczam, iż to nie wtórność.

Bardzo mi się podobało. Zastanawiam się tylko, czy po generalnie świetnie przyjętym debiucie autorka skusi się na "popełnienie" (ech, jak ja nie znoszę tego wyrażenia) kolejnych książek. A jeśli tak, to czy w podobnej konwencji językowej i narracyjnej? Sama nie wiem, czy chciałabym czytać "Szopkę" bis.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szopka
3 wydania
Szopka
Zośka Papużanka
7.4/10

Debiutancka powieść krakowskiej autorki o doskonałym słuchu językowym, wyrazistym stylu i znakomitym warsztacie pisarskim. Opowieść, poprowadzona od czasów wojny po współczesność, o polskiej rodzinie ...

Komentarze
Szopka
3 wydania
Szopka
Zośka Papużanka
7.4/10
Debiutancka powieść krakowskiej autorki o doskonałym słuchu językowym, wyrazistym stylu i znakomitym warsztacie pisarskim. Opowieść, poprowadzona od czasów wojny po współczesność, o polskiej rodzinie ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zachęcona opiniami na temat książki "On" postanowiłam przed tą lekturą zapoznać się z debiutancką książką Zośki Papużanki "Szopka". Zerknęłam sobie na recenzje tej pozycji które były bardzo zróżnicow...

@Jezynka @Jezynka

Uwaga,, debiut! Gorzej: Uwaga, polski debiut! Na dobicie: Uwaga, polski debiut z serii "nowa proza polska", ale czy polskie znaczy gorsze? „Szopka” to debiut nauczycielki języka polskiego, matki dwój...

@Potania @Potania

Pozostałe recenzje @Agnesto

Orlęta Lwowskie
Ku chwale Ojczyzny!

Na hasło "literatura węgierska" wyświetlają się nam w pamięci najczęściej nazwiska: Ferenc Molnar, Sandor Marai, Magda Szabo, Imre Kertesz, Dezso Kosztolanyi, ewentual...

Recenzja książki Orlęta Lwowskie
Wiele demonów
Wiele opowieści, wiele wrażeń

Są autorzy, którzy wydają nawet kilka książek rocznie i są pisarze, na których publikacje czeka się latami. Z utęsknieniem, dodajmy. Do tej drugiej grupy należy Jerzy Pil...

Recenzja książki Wiele demonów

Nowe recenzje

Desire
Czy jeden błąd może zmienić wszystko?
@kd.mybooknow:

✨ Recenzja To już trzeci tom serii, a ja pokochałam ten urokliwy pensjonat i rodzeństwo, które więcej dzieliło niż łącz...

Recenzja książki Desire
Liturgia krwi
Czy liturgia krwi to najlepszy napój?
@Allbooksism...:

Rozpoczynając czytać "Liturgię krwi " nie wiedziałam że będzie to tak bardzo krwisty thriller. Z tego powodu jestem bar...

Recenzja książki Liturgia krwi
Sześć szkarłatnych żurawi
O pewnej baśni, tym razem w dalekowschodnim duchu.
@electric_cat:

Zapewne wielu z Was w dzieciństwie słyszało opowieść o braciach, mocą klątwy zamienionych w łabędzie oraz o ich siostrz...

Recenzja książki Sześć szkarłatnych żurawi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl