Ostatnio rozczarowały mnie dwie książki z kategorii nowej polskiej fantastyki. Reklamowane szeroko. Jakie, nie powiem, bo fani by mnie zamordowali.
Czy istnieje ktoś kto pisze naprawdę epicką fantastyczną prozę, czy zostaje mi tylko Tolkien, Martin i Le Guin? :(
Poratujcie bo nadzieja moja gaśnie.