Magda R.

chy

Gdyby jakieś lektury nie podobały się nikomu, to nie znalazłyby się w kanonie. Więc to średnio trafiony argument - zawsze znajdziesz ludzi, którym dana lektura sie spodoba

Przepraszam, moja wina :). To nie było jako jeden ciąg. Ludzie, którym to się podoba nie mają nic wspólnego z wywalaniem :). Ale tak to jest, jak sie daje posty na gorąco :)

'Pana Tadeus...

Ja średnio lubię oglądać ekranizacje. Może to dla tego, że w szkole i w domu wmawiają nam, że książka zawsze jest lepsza? Nie mam pojęcia. Chociaż to przekonanie czasem się nie sprawdza, w większości jest trafne. Z tych, które oglądałam i czytałam:
"Władca pierścieni" - ekranizacja genialna.
"Wiedźmin" - tutaj mówię zdecydowane nie. Książka o niebo lepsza.
"Gwiezdny pył" - spodziewałam...

- The Cranberries
- Green Day
- Nirvana
- U2
- Maroon 5
- ew. Pink
- Dżem
- Myslowitz
Też tego sporo :)

Ja jestem jak najbardziej za e-bookami. Oczywiście, czytanie 'tradycyjnych' książek jest może lepsze - ze względu na wzrok. Ale w większości przypadków jest to przyzwyczajenie.
Gdyby nie e-booki, nie przeczytałabym większości książek, jako że moja biblioteka jest wyjątkowo uboga w to, co mnie interesuje :). Czy bolą od nich oczy? Ja osobiście nie doświadczyłam. Po prostu trzeba umiejętnie dawk...

'Pana Tadeusza' bym nie wywalała. Znam ludzi, którym to się podoba. Ja osobiście nie trawię. Ale to może wina polonistki, do szaleństwa zakochanej w tymże tworze.
'Kamienie na szaniec' mimo wszytko bym zostawiła. Książka jest niezwykle ciekawa, jak dla mnie.
Z podstawówki wywaliłabym 'O sierotce Marysi...' - jedyna lektura, której do kopńca nie przeczytałam.
Z gimnazjum 'Syzyfowe prace...

Ja również czekam z niecierpliwością. Pierwsze dwa tomy były niczego sobie, pozostaje czekać na trzeci i czwarty. Mnie intryguje tytuł.

"Ojciec chrzestny" - Mario Puzo.
Wystarczająco długo odkładałam tę książkę dla innych.