OK, jeżeli nie rozumiecie, dlaczego czytają to ludzie, którym to się nie podoba to ja wyjaśnię. Czytamy to, żeby wiedzieć, co nam się nie podoba ;). To chyba oczywiste, że nie krytykuje się czegoś, czego się nie zna. Ta książka to badziew.
Czytadło dla nieznających fantastyki nastolatek. Szczerze, to żałuję drzew, które ścięto, żeby wydrukować to... Wszystkim, którzy to przeczytali i pokochali współczuję.
Czy modna, to ja nie wiem. Nikt z moich znajomych o niej nie słyszał. Trochę przedobrzona na końcu. Bardzo dobra na jesienny wieczór z Nightwish, kocem i kakaem.