Kocham tą książkę. Jedna z moich ulubionych. Przeczytałam, choć to nie była moja lektura. Jednak tą książkę nie wystarczy czytać, ją trzeba rozumieć. Polecam.
Uwielbiam. Spodobała mi się przemiana Robinsona podczas pobytu na wyspie. Z wrednego i próżnego człowieka stał się bardzo religijnym, odważnym i pomocnym mężczyzną.
Bardzo podoba mi się główny temat książki - pogoda, a dokładniej Matka Burza. Jest to bardzo oryginalny pomysł. Znacznie ciekawiej czyta się o wymyślonych światach i zjawiskach, niż o np. wampirach.