Mnie również nie spodobała się ta książka. Z ledwością dobrnęłam do końca! Faktycznie czyta się ją szybko, ale dlaczego trzeba sie przy tym aż tak męczyć?! Szczerze mówiąc spodziewałam się po "Szeptem" czegoś o wiele lepszego.
Nie chce wiedzieć juz nic więcej:-) poczekam do kwietnia, w końcu to tylko 4 miesiące:) (a może aż 4!). No ale przyznam się, że ciekawość po zdradzeniu kilku szczegółów jest większa:-). Wierzę, że kolejne części sagi będzie się czytało równie dobrze jak pierwszą:)
Dziękuję bardzo za odpowiedź:). Tak też, myślałam, że nie będzie chciała Pani za wiele zdradzić co w kolejnej książce (rozumiem), to zupełnie tak jak z oglądaniem filmu znając jego zakończenie:) Teraz do kwietnia będzie mnie zżerała ciekawość, który z braci zmieni się, dobry na złego, czy odwrotnie. (mam cichą nadzieję, że Lukas stanie się dobrym, bo nie chciałabym, aby Krzysiek wszedł na złą ...
Przeczytałam Pani książkę "Zakręty losu" i dla mnie jest ona póki co najlepszą książką, jaką kiedykolwiek czytałam. Czyta się bardzo szybko, aż szkoda kończyć, teraz czekam aż w kwietniu pokaże się druga "Zakręty losu. Braterstwo krwi", szkoda, że muszę czekać aż do kwietnia z drugą częścią, a trzecią zobaczę dopiero pod koniec 2011 roku!:( Z bohaterami "Zakrety losu" bardzo się "zżyłam", mogłabym...