Nie jest to książka wysokich lotów, jednak wciąga i czyta się ją dobrze. Nie mam dużego doświadczenia z romansami, ale tak właśnie wyobrażam sobie typowe romansidło (tyle, że z dodanymi wampirami).
Długo zbierałam się do przeczytania tej książki, sama nie wiem dlaczego. Główny bohater jest trochę nieporadny, ale i tak czytało się to dobrze i szybko.
Książka wypada blado w porównaniu z innymi z serii. Postacie są interesujące, nowo wprowadzone wątki ciekawe, jednak akcja jest nierówna, więc nie czytało mi się tej książki z taką przyjemnością jak np. poprzednią część.
Książka jest napakowana akcją na maksa, dlatego wciąga i czyta się ją błyskawicznie. Osobiście lubię Anitę - fajnie jest poczytać o silnej, niezależnej babce.
Bardzo dobrze się czytało. Są tu duchy, zombie, wilkołaki, demony, sukkuby i niezła jazda po Londynie... no i oczywiści egzorcysta Felix Castor. Książka trzyma poziom ustanowiony przez pierwszą z tego cyklu.
Świetna! Przedstawiony w niej świat wciąga bez reszty i sprawia, że czytanie jej jest czystą przyjemnością. Plusem jest też odkrycie paru tajemnic... i przedstawienie paru nowych.
Bardzo fajny pomysł na połączenie książki i filmu. Oby pojawiło się więcej takich na rynku... i to nie tylko młodzieżowych. Sam klimat tej historii przypomniał mi oglądanie "Eerii, Indiany" jako dziecko.
Wkręciła mnie, chociaż się tego nie spodziewałam po przeczytaniu pierwszego rozdziału. Jednak im dalej, tym lepiej, więc z chęcią sięgnę po następną część.
O ile pierwsza część mnie nie zachwyciła, to ta bardzo mi się podobała. Chwilami niektóre wydarzenia przywodziły mi na myśl X-Menów. No i często sama czułam się głodna podczas czytania ;)
Dobrze się czytało, mimo, że temat książki do przyjemnych raczej nie należy. Dużym plusem jest tu poczucie humoru autorki. Jej żarty są tak wyważone, że mimo kontekstu rozśmieszają, a nie zniesmaczają.
Przerażająca książka. Zgadzam się z sid12 - ciężko się po niej otrząsnąć. Mało jest książek, które aż tak wbijają się do głowy... i nie chcą jej opuścić.
Bardzo poruszająca książka. Nawet kiedy myślimy, że jesteśmy bezpieczni, przemoc może wedrzeć się do naszego życia. I zmienić je na zawsze. Jak widać po Sebold – można przez to przejść, można po tym żyć, ale nie da się tego wymazać i zapomnieć. Książka zdecydowanie warta przeczytania.
Poprzednia część średnio mi się podobała, więc bałam się, że ta też mi nie przypadnie go gustu. Jednak Harris mnie zaskoczyła i dużo się tu dzieje. Czytało się to z przyjemnością.
Książka jest tak wciągająca, że prawie sama się czyta. Jak dla mnie ten tom, był nawet lepszy od poprzedniego. Polecam. Zawsze miło poczytać o babce, która umie sobie radzić.