Druga książka Lema, którą przeczytałam, ale wywołała na mnie znacznie większe wrażenie niż "Solaris". Trochę ciężko było mi wyobrazić sobie to, co przedstawiono w opisach, ale mimo wszystko jestem zachwycona. Wszystkim. Dubeltami, Edenem, ich całą cywilizacją i drugim dnem, które wcale nie tak trudno odkryć.