@ bhuushhitaam - Film warto obejrzeć. Ale należy oderwać się od historii, która została przedstawiona w książce. Bo to są całkiem różne punkty patrzenia. ;)
Dzięki tej książce inaczej patrzy się na postać Darcy. W pierwszej części uważana była przez większość - tak myślę - za zimną, pozbawioną uczuć kobietę. W "Coś niebieskiego" jej postać zmienia się w oczach czytelnika, współczuje się jej i życzy, aby wszystko dobrze się ułożyło. Polecam.
Osobiście, jestem zafascynowana tą książką. Zaskakiwała mnie co chwilę i wzbudzała wiele różnych i silnych emocji. Tego właśnie oczekuje się od książki.!
Spodziewałam się czegoś innego po tej części. Ta książka była o wszystkim i niczym. Nieco się zawiodłam. Jednak... przeczytałam jednym tchem jak pozostałe części.