Avatar @frodo

Marcin Chłosta

@frodo
98 obserwujących. 24 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 16 lat. Ostatnio tutaj 32 minuty temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
98 obserwujących.
24 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 16 lat. Ostatnio tutaj 32 minuty temu.
8.04.2024
Dobre, a momentami (Skórzewski) bardzo dobre. Z każdym tomikiem, mam wrażenie, że to taki pozytywizm naszych czasów. A oby nie nadeszły takie jak w tytułowym opowiadaniu. Warte tych kilku godzin lektury.
7.04.2024
Świetny album z przygodami archetypicznych postaci DC: Batmana, Supka i Zielonej Latarni. Do tego cały album "Co się stało z Mrocznym Krzyżowcem" i Simon Bisley. I do tego masa publicystyki. Palce lizać. Totalny musisz mieć dla miłośników Nietoperza i Sandmana. Polecam.
5.04.2024
No przebrnąłem przez to opasłe tomisko. Nie zachwyciła ale też nie rozczarowała. Temat Wehrwolfu na Górnym i Dolnym Śląsku uważam za wyczerpany po tej lekturze. Dla pasjonatów tematu.
28.03.2024
Trochę się zawiodłem na lekturze tej książki. Monotonne wyliczenia artykułów o niemieckich wilkołakach, po którymś z kolei stają się po prostu nudne. Choć jest to na pewno ważne źródło informacji o powojennych czasach, w tym o moim Bytomiu. I wiele mówi o propagandzie PRLu.
26.03.2024
Wsiąkłem w świat Henia Wcisły i to na całego. Na Wolskiej pod Kogutem i Grubego Joska tam razem z nim dobrze się bawiłem. I w Chicago, w Nowym Jorku tam również nasz bohater się odnalazł. Książka pachnąca dobrą whisky, cygarami, marihuaną. I naszą dobrą setuchną i flaczkami. No i tych nowych bohaterów jest od groma: od sławnych gangsterów do z...
23.03.2024
Wychowałem się na komiksach Christy, więc z ciekawością przeczytałem album rysowany przez jego następców. I się nie zawiodłem. Klimat zachowany. Szacuneczek.
22.03.2024
Ależ to się dobrze czyta. Po Krajewskim, Ćwirleju, Wrońskim, kolejny piszący o międzywojniu. I to z biglem. Pachnie dobrze i smakuje jeszcze lepiej. Szybko i z przytupem. Ciąg dalszy lektury na pewno nastąpi.
19.03.2024
Dobre, a momentami nawet bardzo dobre. Ma syn Kinga, równie dobre pióro jak ojciec. Takie soczyste i esencjonalne. Według mnie najlepsze opowiadanie to Zdjęcie. A reszta też całkiem dobra.
7.03.2024
To się czyta. Przygody Henia i reszty warszawskiej ferajny czytam z wielką przyjemnością. A do tego masa ciekawych informacji o przedwojennej atmosferze wielkiego miasta. Ludzie, miejsca i zdarzenia robią klimat. I świetne ujęcie przewrotu majowego.
3.03.2024
No i kolejne spotkanie z Wolverinem nie zawodzi. A do tego z całą plejadą innych gwiazd Marvela. Rosomak robi to co umie najlepiej a i reszta nie wypada najgorzej. Bardzo dobry album.
3.03.2024
To jest to. Wolverine i Lady Deathstrike. Czyli klasyka Marvela. A do tego klasyczne opowiadanie o Rosomaku, czyli Ranny Wilk. Miodzio.
2.03.2024
Lubię Pilipiuka od zawsze. Pamiętam pierwszą jego książkę kupioną ponad ćwierć wieku temu na katowickim dworcu. I kolejne, kolejne. I inspirowane jego prozą poszukiwanie złota w górskim potoku (niestety nieskuteczne). Także z ciekawością przeczytałem ten wywiad rzeka. Dla mnie książka petarda. A 27 marca kolejny tomik opowiadań bezjakubowych. ...
10.02.2024
Tym razem to jest bardziej przewodnik po Dolnym Śląsku i jego wojennych tajemnicach. A akcja to tylko przystawka. Ale, że jest to mój ulubiony region naszego kraju (po Górnym Śląsku), to mi to bardzo pasuje. Dobrze się czytało.
8.02.2024
Dawno nie czytałem nic z kryminałów skandynawskich. I po raz kolejny się nie rozczarowałem. Od wątku policyjnego bardziej wciągnął mnie wątek obyczajowy i społeczny. Ale te książki tak mają. Dobra rzecz.
6.02.2024
Wstyd, że przeczytałem tą książkę dopiero teraz. Przelażała kilka lat na półce, zabrana z jakiegoś konwentu. Archetypiczne fantasy, albo jak wyczytałem w posłowiu antyfantasy. Krwawo, okrutnie, bezkompromisowo i przewrotnie. Trzeba sięgnąć po więcej.
29.01.2024
4 King w tym miesiącu, co oznacza, że i zrobiłem pandemiczne zaległości. I znowu mi się podobało. Jeden minus, lektura szybkościowa. Kilka godzin i książka przeczytana. Ale King to King, więc nie był to czas zmarnowany.
27.01.2024
Wstrząsająca książka. O naszych Żydowskich sąsiadach i holokauście. I o naszym udziale w tej sprawie. I o reakcjach i o wspomnieniach mieszkańców małej miejscowości Izbicy. Daje do myślenia.
27.01.2024
Ach, ten Frank Castle. W każdej ilości i o każdej porze. Tym razem Frank rozlicza się kolejny raz ze swoją przeszłością, jest zatroskanym obywatelem, porywa łódź podwodną i diluje. I zawsze zostawia za sobą dym i pożogę. Do grobowej deski będę jego fanem. I czekam z niecierpliwością na kolejne tomy jego przygód.
25.01.2024
Dobrze się czytało. Wszystkie wątki są interesujące. A zwłaszcza głównego bohatera i jego brata. A i drugoplanowe postacie np. Kapral Lisek, Kosiorek budziły moje emocje. Dobrze pokazane czasy roku 1945. Teraz kolej na kolejny tom.
22.01.2024
Nostalgia. Po prostu tak to kiedyś wyglądało. Sam jestem i słuchaczem, fanem, kolekcjonerem rzeczy związanych z metalem. Miałem bardzo podobne doświadczenia jak autor książki. Katana, obcisłe spodnie, naszywki, stilonki, to atrybuty, które posiadałem. I też zakładaliśmy z kumplami zespół. To se ne vrati. Ale książka miodzio.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl