Kasia Kołątaj

Książka jest wciągająca, ale to tyle jeśli chodzi o jej zalety. Bohaterowie są przekoloryzowani i nierealni, od sadystycznie złych, przez chorobliwie egoistycznych do patetycznych. Do tego ta ciągła, przygnębiająca, przytłaczająca atmosfera domu, która udziela się całej książce i wreszcie czytelnikowi. Skończywszy czytanie, w pewnym sensie cieszyła...

Ot, taka tam książka, która zaraz wyblaknie mi w pamięci. Jak na finał historii jest średnio, druga część dużo lepsza, pamiętam, z jakim zaciekawieniem czytałam o misjach Grace dotyczących demonów, a teraz mi tego zabrakło. Niby akcja była, walka była, coś w stylu epickiego zakończenia, ale... Nie, to niestety nie to. Plus dla autorki za niestuproc...

Jestem rozczarowana "Magiczną gondolą" - spodziewałam się czegoś w stylu Trylogii Czasu, ale niestety styl i dowcip pani Völler nie przypadły mi do gustu. Bohaterowie są schematyczni i papierowi, właściwie żaden nie wyróżnia się niczym wyjątkowym, nawet główna bohaterka - chyba że infantylnością. Fabuła niedopracowana, dosyć nudna i nawet atmosfera...

Zgadzam się z poprzednikiem - z ta książka jest coś nie tak ;) Krótko mówiąc, fabuła jest słaba, nierozwinięta, świat przedstawiony i bohaterowie pełni zła, okrucieństwa, pesymizmu. Wywołuje nieprzyjemne wrażenie niesprawiedliwości i zwyczajnie przygnębia, a przy tym nie wciąga. Nie polecam - więcej w recenzji.

Ciekawa, w miarę czytania coraz lepsza, zajmująca na kilka godzin, ale to tyle. Cała seria wydaje mi się taka eteryczna, przekładam kartki, ale tak naprawdę mam wrażenie, że książka jest o niczym. Z drugiej strony przecież zbliżamy się do finalnej, kulminacyjnej części, a ja ani trochę tego nie czuję. Podczas czytania sagi pani Marr doznaję dziwneg...

Cieszę się, że wreszcie sięgnęłam po klasykę powieści fantasy, jaką niewątpliwie jest 'Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia". Zdecydowanie bardziej podobała mi się druga połowa, w której akcja była obfitsza w ciekawe przygody, a Lotaloria oczarowała mnie swoim urokiem. Czytając o krainie elfów miałam wrażenie, że naprawdę istnieje, tkwi w wieczno...

"Baśniarz" to jedna z takich książek, których skomentowanie przychodzi mi z trudnością. Nie sposób powiedzieć o tej książce "fajna" czy "dobra", bo te epitety nie do końca oddają natłok emocji, które z sobą niesie. Nie mówiąc już o recenzji, po prostu nie potrafiłabym ująć wrażenia po "Baśniarzu" w dłuższej wypowiedzi. Powieść pani Michaelis podoba...

Trudno mi ocenić tę książkę, bo z jednej strony jest niebanalna i ciekawie napisana - własny język Florence na początku może dziwić, ale szybko się do niego przyzwyczaiłam i polubiłam. Jednak z drugiej strony ciągle zachodzę w głowę, czy wszystko wydarzyło się naprawdę, czy Florence dobrze rozwikłała mroczną zagadkę, czy może poniosła ją fantazja i...

To niesamowite, jaką wyobraźnią dysponowała pani Montgomery. W "Ani z Szumiących Topoli" zostajemy zasypani mnogością postaci i charakterów, historii życia mieszkańców Summerside, które są tak wciągające i choć zwyczajne, niezwykłe :) Trudno nie lubić bohaterów tej części, ciocia Kasia i Misia, Rebeka Dew, metamorfoza Julianny czy wreszcie szczęśli...

Przez początek trudno mi było przebrnąć. Pierwszą część czytałam przed rokiem, więc niewiele zostało mi z niej w pamięci i wdrożenie się w życie Rosewood przyszło mi z trudem, a to z prostego powodu - jest ono takie płytkie! ;) Początkowo mi przeszkadzało, że bohaterki chodzą w szpilkach od Louboutin'a z torbami Prady przewieszonymi przez szczupłe ...

Do "Ani na uniwersytecie" czuję sentyment przede wszystkim ze względu na zakończenie, które zdaje się dopiero początkiem historii Ani :) Uroczym, zapadającym w pamięci miejscem jest także Ustronie Patty, a studenckie życie dziewcząt potrafi wciągnąć. Jednakże zabrakło mi magii Avonlea i kwiecistych opisów krajobrazów, z którymi nie rozstawałam się ...

Gdy już sądziłam, że po "Ani z Zielonego Wzgórza" żadna część mnie tak mnie wzruszy, kolejny raz sięgnęłam po "Anię z Avonlea" i odświeżając wspomnienia sprzed kilku lat, ponownie zanurzyłam się w niezwykły świat wykreowany przez panią Montgomery. Zaczynam dochodzić do wniosku, że te książki będą mi towarzyszyć do końca życia, w każdej jego chwili,...

Kolejna część serii, która trzyma czytelnika w napięciu i nie pozwala odłożyć jej na dłużej. Druga połowa powieści jest zdecydowanie lepsza, wywołuje mnóstwo emocji, od śmiechu do łez i to dosłownie na jednej stronie. "Przyjaciele mroku" trzymają wysoki poziom poprzednich tomów, jednak nie są wyjątkowi. Chociaż moją ulubioną częścią pozostaje trzec...

Po sześciu latach znowu sięgnęłam po "Anię z Zielonego Wzgórza" i to był naprawdę dobry pomysł. Ania jak za dawnych czasów chwyta czytelnika za serce, jej marzenia i plany są nie tylko urocze, ale również wciągające. Uwielbiam klimat książki - Alejkę Zakochanych, Jezioro Lśniących Wód etc., to wszystko ma w sobie niesamowitą magię. Ponadto bardzo l...

"Pokuta" nie należy do łatwych lektur, styl pana McEwana wymaga całkowitego skupienia podczas czytania. W zamian za to otrzymujemy mnogość emocji, niesamowity, przepełniony dziwnym smutkiem klimat i jakże realistycznych bohaterów. Sięgnęłam po książkę przez przypadek, dlatego tym bardziej się cieszę, bo naprawdę warto. Mimo że znałam już historię C...

"Ostatnie poświęcenie" to książka zdecydowanie w klimacie całej sagi - wciągająca, przepełniona akcją i emocjami, dowcipna i romantyczna. Stanowi dobre zakończenie serii, chociaż nie wszystko zostało wyjaśnione, to dobrze, bo pozostawia nam, czytelnikom jakiś cień niepewności. I choć akcja całej sagi przybliża nas do wyboru Rose(który jest przewidy...

Zachęcona pozytywnymi opiniami postanowiłam sięgnąć po "Służące" i nie zawiodłam się. Co prawda początek szedł mi opornie, bo styl potoczny w powieściach jakoś mi nie podchodzi i dopiero po jakimś czasie się do niego przyzwyczaiłam. Największym plusem książki jest realizm - bohaterki były takie złożone, miały cechy prawdziwych, żywych ludzi i niera...

Choć czytałam dawno, dawno temu do tej pory pamiętam, jak bardzo mi się nie podobała. Płytka, nudna i przewidywalna (z jednym zaskakującym momentem), do tego wyjątkowo podobna do "Zmierzchu" (zbieg okoliczności?). Stanowczo mówię jej nie i szczerze się cieszę, że nie sięgnęłam po drugą część, bo podobno z czasem seria jest jeszcze gorsza. Nie polec...

Książka trzyma w napięciu, język jest bardzo przystępny i łatwo się wciągnąć. Nie powiem, fabuła zaskakująca, kilka nieprzewidywalnych zwrotów akcji, a samo zakończenie zmusza do sięgnięcia po drugą część. Jednak odnoszę wrażenie, że "Wariant" jest troszkę niedopracowany, bardzo skąpe opisy zarówno postaci, jak i miejsc, co niestety wpływa na nieko...

Bardzo dobre zwieńczenie trylogii, chociaż samo rozwiązanie zakończenia jest średnie - nie dość, że naiwne, to przesadzone. Ale poza tym, cała książka jest świetna. Przez cały czas miałam na ustach uśmiech, bo styl jest dowcipny, wciągający i naprawdę nie sposób sobie odmówić jeszcze jednej strony. Na pewno nie raz wrócę do tej serii. Zdecydowanie ...

Spodziewałam się ciekawszego, bardziej fascynującego zakończenia, ale niestety trochę się rozczarowałam. Po mile zaskakującej drugiej części, oczekiwałam, że wieńczący trylogię tom to będzie naprawdę coś. Zmiana w głównej bohaterce na plus, jednak fabuła kręciła się ciągle wokół ucieczki i złapania, ucieczki i złapania, co po jakimś czasie było nud...

Na początku wciągnięcie się, a nawet czytanie przychodziło mi z trudnością, styl autora był taki inny od książek, które czytałam. Jednak z czasem przyzwyczaiłam się do niego, a nawet polubiłam i nie zauważywszy kiedy, naprawdę zżyłam się z Macondo i rodem Buendiów. Lekkość pióra autora jest niezwykła, kreśli historię rodziny przez pokolenia, jakby ...

Spodziewałam się czegoś dobrego, ale podczas czytania okazało się, że niestety tak nie jest. "Neva" jest schematyczna, dosyć przewidywalna(może za wyjątkiem zakończenia), a chwilami nudna. W ogóle Neva jest przezroczystą bohaterką, niezdecydowaną i trudno wczuć się w jej przygody. Reszta bohaterów - to samo. Ponadto fabuła przypomina "Dobranych", k...

Właśnie skończyłam i jestem pod dużym wrażeniem. Ta część jest naprawdę poruszająca. Wzbudza ogrom emocji, już od samego początku. To, co przeżywa Ellie aż trudno sobie wyobrazić, miałam dreszcze i czułam realne przerażenie. Niestety, wojna trwa, a grupa nastolatków musi dojrzeć szybciej, niżby chciała. Trzymająca w napięciu, wciągająca, pełna akcj...

"Przysięga krwi" to zdecydowanie moja ulubiona część. Akcja pędzi przez całą książkę, mnóstwo zaskakujących momentów nie pozwala przerwać czytania ani na chwilę. Czasem tak bardzo chciałam poznać dalsze losy Rose, że nie nadążałam z przewracaniem kartek! I są też chwile, podczas których można się wzruszyć - jednym słowem powieść jest świetna. Wciąg...