Irytujący sposób pisania, wtrącenia typu "ej, co..." i multum przecinków pomiędzy nimi przyprawiały o ból głowy. Wątek z Maurem i Paolą denerwował mnie najbardziej. Czytało się szybko, choć początek ciężki do przebrnięcia, dopiero później akcja "wkręca". Książka lekka i optymistyczna, niektóre cytaty warte zapisania. Ogólnie 3/5.