Dla mnie rewelacja! Uwielbiam sięgać po książki J.Chmielewskiej gdy mam chandrę, gdy zły dzień przytłacza mnie swoim ciężarem…Zagłębiam się w lekturę i…moi „współmieszkańcy” wyłażą ze swoich pokoi i z dziką troska patrzą na osobę zwinięta na fotelu i zaśmiewającą się do łez Sięgając po którąkolwiek pozycję, wiem jedno: musi być trup! Ale zwykle je...