Agnieszka

Mało tego przekręca istotne fakty, to już kolejna recenzja gdzie widać,że ta osoba najnormalniej w świecie nie czyta książek, w recenzji jest tylko to co można przeczytać na okładce książki lub na innych blogach. O ściąganiu z cudzych recenzji informacji nie będę już wspominała bo to szczyt bezczelności..

Przepraszam bardzo, jeżeli mowa o podstawówce, szkoda,że moje ulubione koleżanki się nie cofną na ten etap edukacji w celu uzupełnienia pewnej bardzo istotnej wiedzy. Rzecz jasna nie mają pojęcia o czym piszę:))

No i w ten o to sposób staliśmy się katami:)
waniliowa Ty jak zwykle szukasz zaczepki:) miło,że w końcu dołączyłaś jakże byś odpuściła dyskusje z Asymaką w tle, prawda?:)

Domyśl się, w końcu jesteś tak mądra i bystra:) Jakże nie zdążyłaś zauważyć,
Poczekaj idę pozakładać konta na innych portalach żeby nie było:))

Och Kruszynko, bloga założyłam specjalnie aby Ciebie zaszczuć :)) Fee jaka adoracja, gustuję w mężczyznach, obrażasz mnie i moje poglądy;)
Aha obiecałaś,że nie będziesz do mnie zaglądać, więc? Kłamiesz!

W moich jest pełno literówek, bohaterowie jakieś inne imiona mają ...

Tak Kruszynko, wszystkie tutaj jak jeden mąż mamy niespełnione ambicje i TOBIE zazdrościmy, trafiłaś w sedno!! BRAWO!!!

Asymaka pisze swoje recenzje z wyprzedzeniem, czasem dodaje po długim czasie, zawsze są dokładnie napisane, pełne przemyśleń, analizy..
Jedyną osoba,której puszczają tutaj nerwy to chyba koleżanka Paula, no ale oczywiście jak znam życie będzie się wypierać:))

O widzę,że piękna się tutaj dyskusja wywiązała:)
Asymako Ty pępku świata:))))
Jak możesz czepiać się biednej Kruszynki, która niestety nie ma daru jak Gwen Frost,że po dotknięciu okładki książki zapozna się z jej treścią i nie pomyli Rosjan z Niemcami:D