Moje Opinie
2
Jeśli szukać korzeni cyklu powieściowego Paoliniego to upatrywałabym ich w twórczości Ursuli Le Guin, bo atmosfera świata Eragorna jest bliska klimatom Czarnoksiężnika z Archipelagu. Z drugiej strony pobrzmiewają tu echa lektury Władcy Pierścieni, ale w żadnym wypadku nie zgodzę się, że widać ślady fascynacji Harrym Potterem. Tak czy inaczej skojar...
Zobacz wszystkie opinie (2)