Max Verstappen wystartuje jutro w Japonii z pierwszego miejsca.
Bez większych kłopotów zdobył dzisiaj pole position, ale należy odnotować, że za stworzenie niebezpiecznej sytuacji na torze dostał oficjalną reprymendę (coś jak nagana z wpisaniem do akt). Przy okazji zgubił jakiś element bolidu, przez co nie wyśrubował już tak bardzo swojego czasu, jakby mógł.
Co się jutro wydarzy, japońscy bogowie raczą wiedzieć, ponieważ wyścig może być deszczowy.