Dziś od rana szukałam wiersza, który byłby odpowiedni na ten dzień.
Nie znalazłam.
Dlatego na razie jest tylko Kąt.
Jeśli ktoś z Was ma propozycję utworu, niech da znać na priv. Wstawię.
EDIT: Wiersz zaproponowany przez @Chassefierre. Dzięki.
Antoni Słonimski, Ten jest z Ojczyzny mojej
Ten, co o własnym kraju zapomina.
Na wieść, jak krwią opływa naród czeski,
Bratem się czuje Jugosłowianina,
Norwegiem, kiedy cierpi lud norweski,
Z matką żydowską nad pobite syny
Schyla się, ręce załamując żalem,
Gdy Moskal pada - czuje się Moskalem,
Z Ukraińcami płacze Ukrainy,
Ten, który wszystkim serce swe otwiera,
Francuzem jest, gdy Francja cierpi, Grekiem -
Gdy naród grecki z głodu obumiera,
ten jest z ojczyzny mojej. Jest człowiekiem.
Źródło: http://dobre-wiersze.blogspot.com/2014/04/antoni-sonimski-ten-jest-z-ojczyzny.html
Kolejne wiersze podpowiedziały @Wiesia i @aleks-a. Dziękuję.
Ten Kąt Poetycki stworzyliście Wy, Kanapowicze.
Anna Świrszczyńska, Niech policzą teraz nasze trupy
Ci co wydali pierwszy rozkaz do walki
niech policzą teraz nasze trupy.
Niech pójdą przez ulice
których nie ma
przez miasto
którego nie ma
niech liczą przez tygodnie przez miesiące
niech liczą aż do śmierci
nasze trupy.
Źródło: https://poezja.org/wz/%C5%9Awirszczy%C5%84ska_Anna/26466/Niech_policz%C4%85_teraz_nasze_trupy
Ignacy Krasicki, Hymn do miłości Ojczyzny
Święta miłości kochanej Ojczyzny,
Czują cię tylko umysły poczciwe!
Dla ciebie zjadłe smakują trucizny,
Dla ciebie więzy, pęta nie zelżywe;
Kształcisz kalectwo przez chwalebne blizny,
Gnieździsz w umyśle rozkoszy prawdziwe.
Byle cie można wspomóc, byle wspierać,
Nie żal żyć w nędzy, nie żal i umierać!
Źródło: https://poezja.org/wz/Krasicki_Ignacy/4505/Hymn_do_mi%C5%82o%C5%9Bci_Ojczyzny
Josif Brodski, Giną ludzie
W chwili, kiedy przy kolacji
bronisz niedorzecznych racji
żal za głupstwem topiąc w wódzie -
giną ludzie.
W przecudownych starych miastach
strach w codzienny pejzaż wrasta
śniąc o ocalenia cudzie -
giną ludzie.
W wioskach, których wcale nie ma,
bo śmierć przez nie przeszła niema -
wierząc swej nadziei złudzie
giną ludzie.
Giną ludzie gdy głosujesz
za spokojem - i próbujesz
bunt sumienia zbić doktryną -
obcy giną.
W chwili, gdy rozrywki żądasz,
w telewizji mecz oglądasz,
lud się pławisz w słodkiej nudzie -
giną ludzie.
Oto nowa jest idea:
jeszcze ludzkość nie zginęła,
chociaż w Kainowym trudzie
giną ludzie.
Wielbiąc każde przykazanie,
zapis świętych praw w Koranie,
Ewangelii i Talmudzie
giną ludzie.
Wśród wyznawców każdej wiary
są mordercy i ofiary -
twe milczenie wskaże teraz
kogo wspierasz.
Źródło: https://literatura.wywrota.pl/wiersz-klasyka/42740-josif-brodski-gina-ludzie.html