To znowu ja, ale muszę się z Wami czymś podzielić.
Otóż przyszła do mnie grupa uczniów na zastępstwo. Chłopcy.
I teraz uwaga, najlepsze.
SAMI WZIĘLI KSIĄŻKI Z PÓŁKI I CZYTAJĄ.
A JEDEN PRZYSZEDŁ Z WŁASNĄ KSIĄŻKĄ.
Czy może być lepsze zakończenie tygodnia???