Ciekawe - chociaż nie gustuję w sensacjach skusiłam się na celtycką tematykę, zagadkę celtyckiego krzyża, przepowiedni św. Malachiasza. Wciągająca, czytało się lekko i ciężko było się oderwać od lektury. Bardzo spodobał mi się dodatek od autora mówiący o tym, co jest prawda a co fikcją, dzięki temu dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy.