Dla mnie to nie jest zwykły kryminał, ale historia-parabola. W pierwszej warstwie, mamy detektywa Daniela Grota, do którego przychodzi zrozpaczony ojciec szukający mężczyzny, który bardzo zmienił jego córkę, a później zniknie również również - córka. Jak bardzo może być niebezpieczne zakochanie się w nieodpowiedniej osobie? Do czego zdolna okaże s... Recenzja książki Nie idź w stronę ciemności
Książki Jolanty Knitter-Zakrzewskiej (przynajmniej te, które do tej pory przeczytałam: Asmodeusz.portrety, Niebieskie cienie na śniegu) skupiają się na relacjach międzyludzkich, dotykają dylematów, które pojawiają się w kręgu bliskich sobie ludzi. W „Kobiecie na końcu peronu” również te relacje stają się najistotniejsze, jednak tutaj dodatkowo mamy... Recenzja książki Kobieta na końcu peronu
„Trzeba mieć bogatą duszę, by do szczęścia wystarczyły niebieskie cienie na śniegu, szum wiatru, korony drzew, zapach ziemi po deszczu (...)” Mam przed sobą ostatnią stronę opowieści utkanych przez życie, ostatnie z opowiadań, które autorka splotła z uczuciami delikatnymi jak cień, z refleksami myśli, tych czarnych i tych jasnych, niebieskich. Pat... Recenzja książki Niebieskie cienie na śniegu