@Maya

"Panna Samotne Serce" Sebastien Ortiz - przejmujące na wskroś studium samotności.

Witam poniedziałkowo :).

Trochę niewyspana jestem, bo do 3 w nocy kończyłam "Namiestniczkę" - moja pierwsza książka w życiu z kategorii fantastyki. Wciągnęła mnie bardzo.

@Tajemnica a ten młody wiek, w którym jeszcze może się nie podobać "Nasza klasa" to do jakiej liczby? Bo ja mam ją w planie niedługo i może też będę musiała się do Ciebie zgłosić po "uczynienie cudu" ;)?

...

"Never let me go" i "Wszystko w porządku" - oba polecam, choć są całkiem od siebie różne.

Dawno z Wami nie siedziałam na kanapie i się troszkę stęskniłam :), ale wiadomo sesja, praca itp. Właściwie został mi jeszcze jeden egzamin, no i czekam na wyniki z dzisiejszego, ale i tak już czuję ulgę.
Ostatnio humorek mi dopisuje, choć zakochana nie jestem serduszka mi nie przeszkadzają, przynajmniej jest kolorowo :).

@ Zosia ja sobie Ciebie też dodałam do obserwowanych i będę śledziła Twój blog.

A propos współpracy - ja też próbuję się zgłaszać do wydawnictw. Na razie udało mi się z Novae Res, wszystko dogadałam, wybrałam sobie książki i czekam, czekam, a tu nic. Dziś się dowiedziałam, że paczka została wysłana jakiś czas temu, ale nie doszła do mnie. Kiepsko mi się zaczęło :(.

Ja też myślałam o kawie, ale jednak zdecydowałam się na mleko czekoladowe :).

@ finkaa proszę nie wspominaj o nauce, bo ja kolejny dzień spędziłam na wynajdywaniu pretekstów, byle się tylko nie uczyć i mam wyrzuty sumienia, bo w ten weekend 2 zaliczenia.

@Tajemnica33 to dobrze, że miło i spokojnie. Bardzo lubię takie wieczory, ale poszaleć też czasem lubię ;).

Witam się!
Jak mija Wam wieczór?

hehe w sumie i tak nie wiem, który starszy, który młodszy ;).
Ciekawe, ciekawe co z tego wyniknie, bo na pudelku to różne rzeczy piszą ;).

Rozumiem, że ten młodszy gdzieś się wybiera ;) ?
Ooo a znasz więcej szczegółów na temat tej książki?

@ Tajmnica ale zazdroszczę tym Twoim chłopakom gofrów, aż mi w brzuchu zaburczało ;). Tak ja w pracy do 21, ale dam radę, nie mam dużo do zrobienia.

@anek7 bardzo mi przykro z powodu kolegi.

No to najważniejsze, że bezboleśnie.
Bo jak sobie przypomnę kolędy za czasów jak mieszkałam z rodzicami, to mi się nóż w kieszeni otwiera ;).

Tajemnica a jakie masz plany na dzisiejszy dzień?

może mają jakiś konkurs, np. kto najwięcej zbierze w jak najkrótszym czasie :D

o raaany! to jakiś szybki ksiądz :)

U mnie to jest zmienne ;).
W czasach podstawówki i gimnazjum potrafiłam czytać po 5 książek na raz. Potem czytałam tylko jedną.
A obecnie czytam zazwyczaj po dwie na raz. Jedną w werscji tradycyjnej - w środkach komunikacji miejskiej i w domu do około godziny 23, a drugą w wersji elektronicznej na netbooku/laptopie - w pracy jak mam czas albo w domu późnym wieczorem/nocą jak mam już zgaszo...

To w takim razie nie mogę się doczekać recenzji :).
Wczoraj w Empiku byłam, ale jeszcze jej nie mieli :(.

Ja bym mogła dyskutować i dyskutować na ten temat, ale wiem, że to moja teoria jest, nie wiem jak w praktyce bym zrobiła ;).

Tajemnico jak tam nowa Giffin lepiej powiedz?

Ja w tej kwestii mam inne zdanie.
Uważam, że lepiej pokazać dziecku, że jeśli nie ma na coś zgody albo się z czymś nie zgadza, to nie musi się zmuszać, do czegoś, czego nie chce, bo co ludzie powiedzą itp.
Ale rozumiem, że nie każdy jest na tyle odważny ;).

jak to co? nie wpuścić :DDD

Witam się i ja ).

Moje plany to do 21 w pracy, a potem już mi za dużo czasu na inne rzeczy nie starczy :P.

@Tajemnica nie cierpię wizytacji księży wrrr ;/.

@ anek7 no to miałaś szczęście w takim razie :)

@Maks - ja dla siebie jestem najwyższą instancją, więc nikt mi nie zabroni :P, ale, żeby nie było do pracy też sumiennie chodzę :).

@Lena - u mnie koleś od filozofii to jak nic miał coś z głową, więc rozumiem Twój ból.

@anek7 - no to rzeczywiście hardcore miałaś, a co studiowałaś?

@Maks i Ty mówisz, że nie znasz się na filozofii, a kręcisz jak rasowy filozof ;).
A co takiego rodzaju wykładowców, to owszem są u mnie takie przypadki, może nie oblewają 100%, ale 90-95 % na pewno :/.

@patrylandia zacznij, zacznij, od przybytku głowa nie boli ;). Ja czasem myślę, że będę wieczną studentką, bo ciągle coś nowego mnie interesuje ;).

Filozofia/etyka jest jako przedmiot prawie na każdym kierunku, ja studiuję psychologię, więc trochę więcej w niej konkretów, ale gdybania też nie brakuje :).

@Maks-wow, to masz zdrowie, 2 kierunki studiować i to jeszcze takie kosmiczne ;), to ja już wolę filozofię ;).