Przyznam że zabierałam się do tej książki, 5 lat, teraz nie wiem czy musiałam dorosnąć, przełamać się czy po prostu się bała, a może wszystkiego po trochu. Ale teraz już wiem że niepotrzebnie, po czterech częściach emocjonalnego rollercoastera ta opowieść nabrała sensu. W miejscu przerywanego awanturami seksu pojawiły się rozmowy i czułość, od...