Ja uwielbiam yaoi, ale czytam też inne mangi. Nie mogę się doczekać Kuroshitsuji w Polsce, o Junjou Romantica to już nawet nie marzę ;) Poluję, żeby kupić całą serię Death Note'a na własność, gdyż czytałam tylko pożyczonego.
Ja mam prawdziwą zagwozdkę, bo na moim osiedlu nowości książkowych nie ma, a jak na razie w Matrasie wszystkie przecenione pozycje mnie nie interesują. A za książkę, o której nie jestem do końca pewna, czy jest dobra, nie zapłacę 40 zł...
Uwielbiam czytać w pociągu. Nie ma nic lepszego niż miarowe stukanie kół w szyny, delikatny powiew wiatru na twarzy zza okna i dobra lektura. Mmmm, rozmarzyłam się ;)