Czy ja mogłabym ocenić tę książkę inaczej niż 10/10? Ciężko by było. Autobiografia dla fanów Michaela Jacksona jest pozycją obowiązkową więc i ja musiałam w końcu po nią sięgnąć.
Bywało momentami, że czytałam ją byle lecieć dalej ale kończąc czytać ostatnie zdanie miałam pustkę w sercu i niedosyt. Ból jak po ostatnim odcinku ulubionego ser...