Bardzo dziękuje! Tworzenie "zaprogramowanej" fabuły to fantastyczna przygoda, przy której można rozwinąć nie tylko skrzydła wyobraźni, ale i sporo się dowiedzieć. A jak się przy tym zadaniu jeszcze trafią nawiązania do ulubionej mitologii, to już tylko czysta przyjemność :) Jeszcze raz, bardzo dziękuję docenienie wpisu!
Wydaje mi się, że Chopin i George byli razem, bo przede wszystkim doskonale rozumieli na czym polega proces twórczy, jego kolejne etapy. I może, choć George nie możemy przypisac miana geniuszu, jak był zarezerwowany dla postaci Chopina, to właśnie ona koieta - twórca,w sposób dla siebie naturalny traktowała alienację, jaka zawsze towarzyszy narodzinom arcydzieła. Ich relacja miłosna była tłem, opa...
Szanowna Pani, Jako, że właśnie ruszyła kolejna odsłona shitownika paryskiego Pawła Bitki-Zapendowskiego, chciałam jeszcze nawiązać do tematu miłości Chopina i George Sand, która jest jej motywem przewodnim. Na temat tej relacji pisano bardzo wiele, w różnych przedziałach czasowych, powstało kilka ekranizacji filmowych, skupiających się właściwie nie na genialności muzyki Chopina, lecz właśnie...