Pewnego wieczoru, gdy Pani Misiowa układała do snu małego Sama, na dworze szalała okropna burza. Sam nie chciał spać. Na coś bardzo czekał. Na co? Przekonajcie się sami!
Pewnego zimowego wieczoru Pani Misiowa układa do snu małego Sama, który nagle zaczyna kaszleć. Mamusia daje mu syrop, ale on nie chce przełknąć ani kropelki lekarstwa. Co zrobi Mama, żeby Sam wyzdrowi...