Cytaty Sarah J. Maas

Dodaj cytat
" - Surowo mnie osądzasz!
- Mam mózg po to, aby osądzać i budować opinie.
- A serce masz po to, aby powstrzymywać się od wygłaszania krzywdzących, surowych osądów."
"- Za gwiazdy, które słuchają i za marzenia, które się spełniają.
- Za tych, którzy spoglądają w gwiazdy i marzą, Rysh."
"Najważniejsze na świecie jest to, co mieszka w w naszych sercach. Bez względu na to, dokąd się udasz, bez względu na to, jak daleko, przywiedzie cię do domu".
Prawda jest twoim darem. Prawda jest twoim przekleństwem.
'' Muszę tworzyć albo wszystko to było na nic. Muszę tworzyć albo załamię się pod ciężarem przytłaczającej mnie rozpaczy i nie będę miała siły wstać z łóżka. Muszę tworzyć, ponieważ nie mam żadnego innego sposobu na wyrażenie tego. ''
Lepiej umrzeć z uniesioną głową, niż płaszcząc się niczym nędzny robak.
Pozostaw ten świat lepszym miejscem, niż go zastałaś.
To (to- czytanie) mi wypełniało czas. To mi dawało spokój. Niezawodne towarzystwo postaci, które nigdy nie istniały i nigdy nie zaistnieją, ale które w jakiś sposób sprawiały, że czułam się mniej samotna.
"Prawda jest niebezpieczna. Prawda jest wolnością. Prawda potrafi łamać, naprawiać i spajać."
Dopiero kiedy wchodziła do gmachu archiwum, zdała sobie sprawę, że ciągle się uśmiecha. I że wspomnienie niestrawnego obiadu odeszło w niepamięć.
Smoki nie były prawdziwymi zmiennokształtnymi potrafiącymi na zawołanie zmieniać postać ze zwierzęcej na humanoidalną.
Coś zajęczało w dole i światła z powrotem rozbłysły. Zgrzytnął metal. Podłoga zaczęła się podnosić, wyrównując poziom wokół szklanych cylindrów. Hologram słońca spłynął spod sufitu, kiedy Astronom, przeklinając, zaczął schodzić na parter.
Troje mistyków spało zanurzonych w zielonkawej, mętnej wodzie, z maskami nurkowymi na twarzach. Białe szaty unosiły się wokół nich, ledwie zakrywając szkieletowate ciała. Mężczyzna, kobieta oraz hemafrodyta - jednocześnie mężczyzna i kobieta. Tak było zawsze, tak miało być. Idealna równowaga.
Wydawała się bezbronna i łatwa do pokonania, a jednak sprawiała wrażenie kogoś, kto jednym cichym słowem potrafi wezwać śmierć na swoja obronę.
Usiłował nie patrzeć na czarne pudełko leżące na końcu lady. Które zdawało się... wibrować. I wysysać powietrze wokół siebie.
Poczuł ukłucie w sercu. A niech go Solas spali, ona jest gotowa to zrobić - chronić go przed jakąś pieprzoną Archanielicą.
Wystarczyły dwa tygodnie, aby fetor stał się jej własną wonią, mylącą czułe nosy wilkołaków.
-Każdy zasługuje na szczęście, ale droga do niego jest wyboista. Długa i kręta, do tego czasem idzie się nią po omacku. - Wskazał głową w stronę toni. - Ale gdy zna się cel podróży, warto ją przebyć.
Dzięki miłości wszystko jest możliwe." Powiedzenie to wywodziło się ze starożytnych czasów, a przypisywano je jakiemuś bogu, którego nie mógł sobie teraz przypomnieć. Pewnie Cthonie, bogini matce, mającej pieczę nad takimi bzdetami.
Drapieżca. Zabójca. Potwór. Hunt Athalar nie spuszczał ciemnych oczu z okna, za którym siedziała Bryce Quinlan.
(...) nie należy kopać leżącego.
Przypomnienie, że Nadzieje- jakkolwiek nieprawdopodobna- przebije się przez ciemność. Przypomnienie, by pracować, pomimo strat, choćby nie wiem jak przytłaczających. By tworzyć.
"Za gwiazdy, które słuchają(...)".
"Za marzenie, które się spełniają(...)".
Kiedyś ... Pewnego dnia poznamy odpowiedzi na wszystkie nasze pytania.
Nie wstydź się nawet przez chwilę robienia tego, co przynosi ci radość.
Kiedyś, któregoś dnia znajdę godzinę spokoju, z dala od oczu wszystkich.
Potrzebujemy nadziei, bo ona daje nam siłę, by trwać.
-Masz straszne blizny-rzekł cicho.
Zabójczyni oparła dłoń na biodrze i podeszła do drzwi garderoby.
-Wszyscy nosimy blizny, Dorian. Jedyna różnica polega na tym, że moje są bardziej widoczne od innych
By zniszczyć potwora, wcale nie potrzeba innego potwora. Potrzeba światła, które przegna mrok
Razem jesteśmy silniejsi niż osobno.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl