Avatar @books.of.shadow

Books Of Shadow

@books.of.shadow
1 obserwujących.
Kanapowicz od ponad 5 lat.
books.of.shadow
Napisz wiadomość
Obserwuj
1 obserwujących.
Kanapowicz od ponad 5 lat.

Cytaty

Był winny jak ocet. Bez dwóch zdań.
Jedna sroczka smutek wróży
Dwie radości pełne dni
Trzy to dziewczę urodziwe
Cztery - chłopiec Ci się śni
Pięć da srebra cały dzbanek
Sześć przyniesie złota moc
Siedem tajemnicę kryje
w najstraszniejszą ciemną noc.
Ciąża jest jak awans w pracy. Nigdy nie wiesz, ile razy trzeba dać dupy, żeby doszła do skutku.
Jak usłyszę, że nie mam prawa być kurewsko przybita, bo są tacy, którzy mają gorzej, wytłumaczę panu, że to tak, jakby zabronić szczęśliwemu się radować, bo są tacy, którzy mają lepiej.
- Przechodzę samego siebie. I oczekiwania innych.
- To samo można powiedzieć o kimś, kto zapchał kibel.
- Co proszę?
- Jak by na to nie patrzeć, przekraczasz wtedy oczekiwania projektanta sedesu.
(...) należę do tych osób, które widząc na nawigacji czas dotarcia do miejsca docelowego, traktują to jako wyzwanie, a nie informację.
-Wychodzę z założenia, żeby nigdy nie szukać szczęścia tam, gdzie je straciłam.
Nie mogła powiedzieć, by miejsce pracy miała dobrze zorganizowane. Stanowiło raczej antytezę tego, co proponowała japońska koncepcja 5S, leżąca u podwalin korporacyjnej egzystencji. Sortowanie, systematyka, sprzątanie, standaryzacja, samodyscyplina. To miało zapewniać najwyższą efektywność pracy, przynajmniej według guru zarządzania, Takashiego Osady. Według Chyłki lepiej sprawdzała się koncepcja 1B. Jeden burdel.
-Znasz mój stosunek do papierosów- odezwała się w końcu (...)
-Są constans- zapewniła- Wciąż uważam, że fajki wpływają korzystnie na środowisko naturalne.
-Korzystnie?
-Usuwają jego największy problem. Ludzi.
- Co wyszło w badaniu? - spytał, szybko do niej podchodząc.
- Że mam stanowczo za mało alkoholocytów we krwi i zdecydowanie za dużo wkurwiocytów, co skutkuje stanami wzmożonego napięcia oraz mutacją genu odpowiedzialnego za właściwy dobór partnerów. Innymi słowy: po pierwsze muszę się napić, po drugie mam fatalny gust, jeśli chodzi o facetów.
Był winny jak ocet. Bez dwóch zdań.
Z miłością jest jak z ogniskiem. Gdy nie podkładasz drewna zbyt często, płomień w końcu zgaśnie. Niezależnie od tego, jak duży i intensywny był na początku.
Nie jestem zbyt dobry w mówieniu o miłości, bo jak wiesz, specjalizuję się w opisywaniu zupełnie innych uczuć, ale poznanie ciebie było jedną z najpiękniejszych rzeczy, jaka spotkała mnie w życiu. Może nie spotkaliśmy się w najbardziej romantycznych okolicznościach i to uczucie nie spadło nam jak grom z jasnego nieba, ale chyba nie o to w tym wszystkim chodzi, prawda? Miłość to nie tylko kwiaty, czekoladki i pocałunki, ale na przykład to, że znasz ulubione danie tej drugiej osoby i przyrządzasz je dwa razy częściej, niż inne. Albo pamiętasz o tym, żeby nie podawać jej nigdy wątróbki.
Jedyne, czego można w życiu być pewnym to to, że jest ono nieprzewidywalne.
Słowa miewały niekiedy większą moc przysparzania cierpień niż czyny.
"Nie można nikogo zmusić do miłości. Można dwoić się i troić, ale związek to diada, wspólna sprawa, i walka w pojedynkę na dłuższą metę nie ma sensu."
Wiesz... Kiedy ktoś łamie ci serce po raz pierwszy, to masz wrażenie, że zawalił ci się cały świat. Przez kilka dni leżysz w łóżku, wpatrując się w sufit, i pragniesz tylko tego, by umrzeć. Nie widzisz sensu życia, płaczesz tak długo, aż w końcu nie masz czym, i cierpisz tak wyobrażalnie, że momentami nie możesz oddychać, bo boli cię całe ciało.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl