Kwiat pustyni recenzja

Pustynny Kopciuszek na światowych wybiegach

Autor: @wolfikowa ·2 minuty
2011-03-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jeśli w głębi serca wierzysz w bajki o Kopciuszku, jeżeli chcesz dowiedzieć się czegoś o życiu i rytuałach, o których nikt nie mówi, które do tej pory są tematem tabu , a przede wszystkim poznać kulturę innego świata i kobietę, która złamała niepisane zasady, przeczytaj fascynującą opowieść o dziewczynie, której imię oznacza kwiat pustyni.

"Kwiat pustyni", to książka o dziewczynie, która z pasterki mieszkającej na pustyni przeobraziła się w królową międzynarodowych wybiegów dla modelek. Nie jest to jednak bajka o Kopciuszku, który zakochuje się w pięknym księciu, lecz prawdziwa historia o poświęceniu i wytrwałości.

Tytułową bohaterkę książki, Warris, poznajemy w dość niezwykłych okolicznościach- w czasie spotkania z lwem. Dzięki łasce Allacha 13-to letnia dziewczynka zostaje ocalona i możemy poznać jej zadziwiającą historię.

Warris urodziła się i wychowała w wiosce Nomadów, w Somalii. Do 13go roku żyła na pustyni z pięciorgiem rodzeństwa, zajmowała się wypasem zwierząt. Życie w Somalii nie było łatwe, choć nikt nigdy się na nie nie uskarżał. Dlaczego opowieść o Warris jest wyjątkowa? Być może nie jest, wszak wiele osób, które oglądamy w gazetach miało niełatwe dzieciństwo. Jednak nie każda osoba ze świecznika miała „przyjemność” przejścia rytuału obrzezania w wieku 5 lat, nie każda 6-cio latka została zgwałcona. Warris nie złamało jednak ani obrzezanie, ani gwałt. Uciekła, gdyż dowiedziała się, że ma zostać wydana za mąż.

Po ucieczce z domu, Warris przemierzyła pustynię, aby odnaleźć swoją rodzinę. Początkowo mieszkała u wuja, potem u siostry, wreszcie wyjechała z rodziną do Londynu i została służącą. Po wielu perypetiach, dzięki swojej wrodzonej sile umysłu i wierze we własne siły Warris udało się rozpocząć karierę modelki i w konsekwencji stać się jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy świata mody.

Wielkim atutem książki „Kwiat pustyni” jest autentyczny opis otaczającego Warris świata. Czytelnik ma możliwość przenieść się do przepięknych zakątków Afryki i doświadczyć wszystkiego nie z perspektywy turysty lecz mieszkańca tego pięknego acz surowego kraju. Dzięki Warris Dirie wiele osób dowiedziało się, jaka jest pozycja kobiety w kraju, gdzie życie wielbłąda więcej znaczy niż życie człowieka. Najbardziej wstrząsający jest jednak dokładny opis obrzezania małych dziewczynek. Wierzę, że autorkę wiele kosztowało opowiedzenie o najboleśniejszych chwilach jej życia.

Większość książek o sławnych ludziach ma nam pokazać, że ich życie wcale nie było takie wspaniałe, jak wydaje się szaremu człowiekowi. Autobiografia przepięknej modelki została jednak napisana z innych pobudek. Miała ona na celu pokazać okrucieństwo rytuałów, którym poddawane są kobiety na krańcach świata. Warris Dirie jest obecnie ambasadorką ONZ i walczy o godność kobiet.

Książka „Kwiat pustyni” wciąga czytelnika w piękny i zarazem okrutny świat. Pozwala zobaczyć życie oczami dziecka, oczami muzułmanki, oczami kobiety, która w latach 80tych XX wieku nie miała pojęcia, czym jest ulica i musiała zacząć uczyć się żyć od nowa.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kwiat pustyni
9 wydań
Kwiat pustyni
Cathleen Miller, Waris Dirie
8.6/10

Waris urodziła się w Somalii, w plemieniu nomadów. Wychowywała się pośród kóz, bydła i wielbłądów, w otoczeniu dzikiej przyrody. W wieku pięciu lat przeżyła obrzezanie - rytuał, który doprowadził do ś...

Komentarze
Kwiat pustyni
9 wydań
Kwiat pustyni
Cathleen Miller, Waris Dirie
8.6/10
Waris urodziła się w Somalii, w plemieniu nomadów. Wychowywała się pośród kóz, bydła i wielbłądów, w otoczeniu dzikiej przyrody. W wieku pięciu lat przeżyła obrzezanie - rytuał, który doprowadził do ś...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książkę tą po raz pierwszy przeczytałam kilka lat temu. Poleciła mi ją żona mojego brata. Nie pożałowałam. Jak zwykle przeczytałam najpierw krótki opis z tyłu książki, który od razu mnie zaciekaw...

@Ewcia @Ewcia

"Kwiat pustyni" pożyczyłam od jednej z moich współlokatorek. Na moją "decyzję" czekała długo - będzie ze dwa lata. Namawiała mnie, potem zrezygnowana odpuszczała, a po jakimś czasie ponawiała atak. Br...

@Karriba @Karriba

Pozostałe recenzje @wolfikowa

Ja, inkwizytor. Miecz aniołów
Wiara kontra magia

„Przykro będzie, jeśli już nigdy nie dasz rady wsadzić go w rzyć młodego chłopca, prawda? – spytałem i znowu ścisnąłem mocniej” Po książkę Jacka Piekary sięgnęłam bardz...

Recenzja książki Ja, inkwizytor. Miecz aniołów
Szaleństwo aniołów
Cudowne ocalenie

„[…] W dzisiejszych czasach magia nie kryje się już w pnączach i drzewach. Skupia się tam, gdzie można znaleźć większą część życia, jarzącą się obecnie neonowym blaskiem”...

Recenzja książki Szaleństwo aniołów

Nowe recenzje

Schronisko, które przestało istnieć
Schronisko, które przestało istnieć
@gabi_feliksik:

Jaki jest według was przepis na udany kryminał? Co was wciąga i powoduje, że nie jesteście w stanie oderwać się od ksią...

Recenzja książki Schronisko, które przestało istnieć
Słowalkiria
Słowalkiria, czyli wartość słowa
@zakaz_czyta...:

“Serio, nie ogar­niam, jakim cudem pa­mię­tam tak bezsensow­ne rze­czy, które okazu­ją się nagle za­dzi­wia­ją­co przy­...

Recenzja książki Słowalkiria
Most nad wzburzoną wodą
„Policjant na skraju obłędu musi znaleźć nieuch...
@zaczytana.a...:

"Most nad wzburzoną wodą" Marcela Woźniaka to kryminał, który wciąga czytelnika od pierwszych stron i nie pozwala mu od...

Recenzja książki Most nad wzburzoną wodą
© 2007 - 2024 nakanapie.pl