Między ustami a brzegiem pucharu recenzja

XIX - wieczna subtelność słów

Autor: @KKKK ·2 minuty
2011-05-21
Skomentuj
1 Polubienie
„Między ustami a brzegiem pucharu” to książka, która mnie zaczarowała tak, jak lubię gdy książki czarują. Maria Rodziewiczówna należy do moich ulubionych autorek. W swoich książkach zawiera chyba wszystko to, co mnie cieszy, napawa optymizmem, ukazuje świat którego wcześniej nie znałam, a którego staję się uczestniczką.

Ta książka to trzecia powieść autorki, którą przeczytałam. Po „Lecie leśnych ludzi” i „Strasznym dziaduniu” oczekiwałam humoru, pięknego języka i opowiadania o najważniejszych wartościach. Nie rozczarowałam się w najmniejszym stopniu!

W „Między ustami…” zostaje nam przedstawiony świat XIX – wiecznych Prus, magnackiego Berlina i szlacheckiej Wielkopolski z głównym bohaterem – Wenztlem Croy – Dülmen na czele. Jest to postać bardzo barwna, młody, pół – Niemiec, pół – Polak. Nie znający umiaru w zabawie i hulankach, nie dba o majątek trwoniąc go na zabawy, flirty i karnawały. Amator kobiecych wdzięków, mający sławę półboga dam, miłosnego herosa, któremu nie oprze się żadna niewiasta. Zarozumiały i pyszny, o cudnej urodzie lekkoduch. Jest sierotą bez ojca i matki wychowywany przez majora pruskiego i dalszą ciotkę.

Ze środowiska rozbawionego Berlina, spośród kompanów biesiad i frywolnych kobiet los wyrywa go za sprawą pewnego zakładu i nagłego porywu serca i przenosi do wsi pod Poznaniem, gdzie Wentzel odnajduje swoją babkę. Na ziemiach polskich zostaje przyjęty niechętnie, można powiedzieć nawet wrogo. Jako Prusak jest dla mieszkańców uosobieniem tego co złe, wszystkich krzywdzących ich wartości i wydarzeń. Z czasem i wielkim nakładem pracy ulega to całkowitej zmianie. Bohater pierwszy raz w życiu kocha prawdziwie miłością wielką i gorącą, nie powierzchowną i krótką. Kocha na zabój i do szaleństwa co będzie musiał udowodnić.

Książka ta jest obrazem pięknej i silnej miłości. Opowieścią o tym, że ostatecznie najważniejszy jest człowiek. Namową do pracy nad sobą, do stawania się lepszym w imię pięknych i ciepłych relacji międzyludzkich.

Najbardziej jednak ze wszystkiego ujęły mnie upór i subtelność – sposób w jaki główny bohater walczy z przeciwnościami losu, uprzedzeniami i swoim konkurentem o rękę ukochanej kobiety. Każda z nas chciałaby, żeby mężczyzna zrobił dla niej tak wiele, żeby ją kochał tak bardzo, ponad wszystko inne. Dialogi między kochankami są tak delikatne, pełne dwuznaczności i nieśmiałości, że aż tęskno mi do takich czasów. Dziś sprawę stawia się wprost: jesteśmy śmielsi, więcej nam wypada, więcej wolno. Może to ułatwia dojście do porozumienia, lecz jestem pewna, że odbiera ten urok zalotów miłosnych, który tak pięknie przedstawiła Maria Rodziewiczówna w „Między ustami, a brzegiem pucharu.”

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Między ustami a brzegiem pucharu
16 wydań
Między ustami a brzegiem pucharu
Maria Rodziewiczówna
7.9/10

Wiele się może zdarzyć między ustami a brzegiem pucharu. Pomiędzy chęcią a spełnieniem, pomiędzy decyzją a jej urzeczywistnieniem rozciąga się obszar niewiadomego, które czasami rozwiewa złudzenia, a ...

Komentarze
Między ustami a brzegiem pucharu
16 wydań
Między ustami a brzegiem pucharu
Maria Rodziewiczówna
7.9/10
Wiele się może zdarzyć między ustami a brzegiem pucharu. Pomiędzy chęcią a spełnieniem, pomiędzy decyzją a jej urzeczywistnieniem rozciąga się obszar niewiadomego, które czasami rozwiewa złudzenia, a ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zachęcona pierwszą powieścią Marii Rodziewiczówny, którą miałam odwagę przeczytać, idąc za głosem serca, sięgnęłam po kolejną, Między ustami a brzegiem pucharu. Jakie są moje odczucia po kolejnej lek...

@malgosialegn @malgosialegn

Łapka do góry, kto oglądał film i tak jak ja lubi kreacje filmowe Jacka Chmielnika? Te niegrzeczne kreacje... Ja uwielbiam! I wiem, że mało kto lubi "Nad Niemnem", ale ten film, również ze względu na...

@czerwonakaja @czerwonakaja

Pozostałe recenzje @KKKK

Dyscyplina na całe życie
Dyscyplina stosowana

Dr Ray – Raymond Guarendi to praktykujący psycholog kliniczny. Sam ma dziesięcioro dzieci. Publikuje artykuły w prasie specjalistycznej, pisze książki, jest częstym ...

Recenzja książki Dyscyplina na całe życie
Ucieczka z Auschwitz
Ucieczka z piekła

„Ucieczka z Auschwitz” to wspomnienia Andrieja Pogożewa – Rosjanina, który brał czynny udział w walkach na wschodnim froncie podczas II Wojny Światowej. O...

Recenzja książki Ucieczka z Auschwitz

Nowe recenzje

Idąc po górach
Ucieczka od wolności
@ladymakbet33:

Czy zawsze jesteśmy kowalami własnego losu, jak głosi znane porzekadło? Otóż perypetie życiowego rozbitka pokazują, że ...

Recenzja książki Idąc po górach
Za zasłoną milczenia
Za zasłoną milczenia
@dorota.l.b:

"Umarłam dla świata dwudziestego ósmego sierpnia, w niedzielę. Tamtego dnia słońce zalało kraj kolejną falą upałów." Ta...

Recenzja książki Za zasłoną milczenia
Trzcinowisko
Nad Trzcinowiskiem
@bookoholicz...:

Ehhhhh... jakie to było dobre "Trzcinowisko" to znakomity przykład kryminału, który wciąga czytelnika niczym mroczne ba...

Recenzja książki Trzcinowisko
© 2007 - 2024 nakanapie.pl