Na południe od granicy, na zachód od słońca recenzja

Na południe od granicy...

Autor: @Suza ·1 minuta
2013-05-22
Skomentuj
1 Polubienie
O czym jest ta książka? O zwykłym życiu. Całą historię przedstawia nam właśnie Hajime, który wspomina dawne dzieje, znajomości, opowiada jak potoczyły się jego losy. Zwykła szara codzienność, można by powiedzieć. A jednak coś sprawiało, że książkę czytałam z niemałym zainteresowaniem, wręcz pochłaniałam. Co takiego wyróżnia ją spośród tysięcy tytułów o podobnej tematyce?

Nie chcę zdradzać zbyt wiele odnośnie fabuły, bo to bez sensu. Już sam opis dość dosadnie informuje nas czego możemy się spodziewać, choć mimo wszystko podczas lektury towarzyszyła mi swego rodzaju niepewność: może jednak coś sprawi, że losy bohaterów potoczą się inaczej? Może oni sami jednak zmienią zdanie?
"Na południe..." to historia o niespełnionej miłości, o samotności, którą można odczuwać pomimo obecności bliskich nam osób. Bohater snuje wiele refleksji na temat swojego życia i daje czytelnikowi do myślenia. Postać Hajime została świetnie wykreowana, a dzięki takiemu sposobowi narracji możemy go dobrze poznać - nie tylko jego zalety, ale i liczne wady. Czytając, łatwo możemy uwierzyć, że taki ktoś naprawdę istnieje. Ponadto książka nie pozostawia uczucia niedosytu.

"Nawet zamkom z bajki przydaje się warstwa świeżej farby."

Książka Murakamiego charakteryzuje się dużą plastycznością języka, co sprawia, że jej czytanie to sama przyjemność, a wykreowany przez niego świat jest jak na wyciągnięcie ręki. Nie można powiedzieć, że akcja jest wartka, a jednak ani przez chwilę nie byłam znudzona i z chęcią zaczytywałam się w przemyśleniach Hajime na temat jego egzystencji, a także w wywodach na najróżniejsze tematy. Nie potrafię tego skonkretyzować, tak po prostu jest. Poza tym bardzo spodobało mi się jej wydanie, które na swój własny, subtelny sposób przyciąga wzrok.

To moje pierwsze i z pewnością nie ostatnie spotkanie z twórczością Murakamiego. Słyszałam o nim sporo dobrego, więc miałam dość wygórowane oczekiwania. Na szczęście nie zawiodłam się i jestem bardzo ciekawa innych jego dzieł, zwłaszcza, że podobno "Na południe..." nie zalicza się do jego najlepszych książek.

"Obietnice - nawet te niezobowiązujące - pozostają człowiekowi w pamięci."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-05-22
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na południe od granicy, na zachód od słońca
10 wydań
Na południe od granicy, na zachód od słońca
Haruki Murakami
8.1/10

"Hajime i Shimamoto przyjaźnili się w dzieciństwie. Shimamoto, kiedy była mała, zachorowała na polio i od tego czasu miała sparaliżowaną jedną nogę. Hajime był jedynakiem, trochę rozpuszczonym i egois...

Komentarze
Na południe od granicy, na zachód od słońca
10 wydań
Na południe od granicy, na zachód od słońca
Haruki Murakami
8.1/10
"Hajime i Shimamoto przyjaźnili się w dzieciństwie. Shimamoto, kiedy była mała, zachorowała na polio i od tego czasu miała sparaliżowaną jedną nogę. Hajime był jedynakiem, trochę rozpuszczonym i egois...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Historia fascynacji i miłości z lat dziecinnych, która powraca po latach. W latach szkolnych dwoje dzieci Shimamto i Hajima połączyła samotność i poczucie inności. Poznają się jako dwunastolatkowie...

@jatymyoni @jatymyoni

Po raz kolejny uświadamiam sobie, że czytanie nie jest łatwe. Nie ma w tym nic prostego, chyba każdy w pewnym momencie to zauważy. Co wybrać do czytania, co pozwoli mi się rozerwać, ale zarazem nauczy...

@FiolkaK @FiolkaK

Pozostałe recenzje @Suza

Portret Doriana Graya
Portret Doriana Graya

Po tą książkę (powstałą w 1890r.) sięgnęłam, nie wiedząc praktycznie nic ani o niej samej, ani o jej autorze. Nazwisko Oscara Wilde'a oczywiście kojarzyłam, a jakże, ale ...

Recenzja książki Portret Doriana Graya
Życie jak w Tochigi. Na japońskiej prowincji
Życie jak w Tochigi

Ile może mieć do powiedzenia Polka mieszkająca w Kraju Kwitnącej Wiśni? Najwyraźniej dość sporo, co w swojej książce udowadnia Anna Ikeda. Na początku znajdzie się krótka...

Recenzja książki Życie jak w Tochigi. Na japońskiej prowincji

Nowe recenzje

Idąc po górach
Ucieczka od wolności
@ladymakbet33:

Czy zawsze jesteśmy kowalami własnego losu, jak głosi znane porzekadło? Otóż perypetie życiowego rozbitka pokazują, że ...

Recenzja książki Idąc po górach
Za zasłoną milczenia
Za zasłoną milczenia
@dorota.l.b:

"Umarłam dla świata dwudziestego ósmego sierpnia, w niedzielę. Tamtego dnia słońce zalało kraj kolejną falą upałów." Ta...

Recenzja książki Za zasłoną milczenia
Trzcinowisko
Nad Trzcinowiskiem
@bookoholicz...:

Ehhhhh... jakie to było dobre "Trzcinowisko" to znakomity przykład kryminału, który wciąga czytelnika niczym mroczne ba...

Recenzja książki Trzcinowisko
© 2007 - 2024 nakanapie.pl