Noce w Rodanthe recenzja

Noce w Rodanthe

Autor: @Rebellish ·1 minuta
2010-07-06
Skomentuj
1 Polubienie

Przez pierwsze kilka kartek miałam wrażenie, że jest to jednak najsłabsza z książek Sparksa. Dopiero później dotarło do mnie, jak bardzo się myliłam. Bo może jednak nie zachwyca tak jak inne, to zdecydowanie jest to jedna z najpiękniejszych opowieści o miłości, jakie miałam okazję przeczytać.

Pisana typowo Sparksowym stylem, więc jeżeli ktoś ma na koncie już jakieś jego książki, to tę książkę pokocha już od pierwszych stron. Już od samego początku poczuje jej klimat i zżyje się z powieścią, jakby była najlepszym przyjacielem. A jeżeli nie, to nic nie szkodzi. Sam styl Sparksa sprawia, że jest to bardzo przyjemna lektura i osoba, która wcześniej nie czytała żadnych książek tego autora, już od samego początku polubi tę książkę. Co prawda książka ta jest naprawdę krótka i ledwo się zacznie, a już dochodzi się do końca powieści. To jednak nie jest żadnym ubytkiem, bo historia sama w sobie jest tak poruszająca, że czytelnik potrafi zapomnieć o całym świecie.

Każda książka tego autora wywołuje w czytelniku jakieś emocje. Ta pomogła mi uwierzyć, że prawdziwa miłość istnieje i niekiedy naprawdę nie trzeba jej zbyt długo szukać. że w każdej chwili może spotkać nas szczęście, ale również ból i cierpienie. Dlatego, gdy skończyłam czytać i odkładałam tę lekturę na półkę, nasunęło mi się na myśl pewne pytanie. Dlaczego ludzie, których spotkała prawdziwa miłość i naprawdę zasłużyli na to uczucie, nie mogę być szczęśliwi i cieszyć się tym szczęściem do końca? Dlaczego zawsze dzieje się coś złego, co potrafi zbudowany zamek raz, a porządnie obrócić go z powrotem w piasek? Myślę, że na te pytania każdy odpowie sobie sam.

Polecam, bo jak każda książka Nicholasa Sparksa, jest naprawdę głęboką i przyjemną lekturą, która naprawdę potrafi umilić czas.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2007-07-28
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Noce w Rodanthe
11 wydań
Noce w Rodanthe
Nicholas Sparks
8.0/10

Rodanthe Nadmorskie miasteczko na południowym krańcu Karoliny Północnej. Miejsce pełne tajemnic, wspomnień, a nade wszystko miłości... Trzy lata po rozwodzie z mężem, który porzuciwszy ja dla innej ko...

Komentarze
Noce w Rodanthe
11 wydań
Noce w Rodanthe
Nicholas Sparks
8.0/10
Rodanthe Nadmorskie miasteczko na południowym krańcu Karoliny Północnej. Miejsce pełne tajemnic, wspomnień, a nade wszystko miłości... Trzy lata po rozwodzie z mężem, który porzuciwszy ja dla innej ko...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Twórczość Nicolasa Sparksa nie jest mi obca. Poznałam na nowo pisarza, który zna dobrze swoich bohaterów. Przeczytanie tej książki sprawiło, że polubiłam twórczość autora. „Noce w Rodanthe” to książ...

@Anna30 @Anna30

Książka tego autora zachwycają mnie niezmiennie od kilku lat, nie czytałam jeszcze takiej która by mnie znudziła, zniechęciła czy też nie wywołała żadnych emocji. Po przeczytaniu książki pt. Noce w ...

@clarissa9212 @clarissa9212

Pozostałe recenzje @Rebellish

Szepty lasu
Szepty lasu

Niektóre wydarzenia zmieniają człowieka na zawsze i szczęśliwcami mogą nazwać się tylko ci, których wydarzenia te zmieniły na lepsze z tego względu, iż były to momenty po...

Recenzja książki Szepty lasu
Czas motyli
¡Vivan las Mariposas!

Kilka dni temu, na ćwiczeniach z prawa konstytucyjnego podczas rozmowy na temat związany z jednym z artykułów naszej konstytucji, przed moją grupą zostało postawione z po...

Recenzja książki Czas motyli

Nowe recenzje

Wszyscy kłamią
Ulotność szczęścia rodzinnego
@almos:

Książka zaczyna się od ważnego zdania: „Czy to nie dziwne, że jedno zdarzenie, jedna sekunda mogą z chirurgiczną precyz...

Recenzja książki Wszyscy kłamią
Apeirogon
Najszlachetniejszy dżihad
@Remma:

Rami Elhanan jest Izraelczykiem, a Bassam Aramin Palestyńczykiem. Dzieli ich wszystko, a połączył ból z powodu śmierci ...

Recenzja książki Apeirogon
Reminders of Him. Cząstka ciebie, którą znam
Kompletnie inna odsłona Hoover!
@Juliette_n:

Historia Kenny i Scotta nie ma szczęśliwego zakończenia. Jeden pozornie głupi wybryk, kompletnie odmienia losy dwójki z...

Recenzja książki Reminders of Him. Cząstka ciebie, którą znam
© 2007 - 2024 nakanapie.pl